Zarobki polityków to temat, o którym nie sposób mówić bez emocji. Każda informacja na temat kieszeni posłów i senatorów wzbudza gorące dyskusje. Jedni uważają, że posłowie zarabiają zdecydowanie za dużo, inni są zdana, ze politycy, podejmujący decyzje mające wpływ na nas wszystkich, powinni być dobrze wynagradzani. W czwartek późnym wieczorem do Sejmu trafił projekt ustawy podwyższającej zarobki posłów. Co więcej, podwyższone wpływy na swe konta mają otrzymać również prezydent, premier oraz ministrowie. Ponadto znacznie zwiększałaby się roczna subwencja na partie. Projekt zakłada, że kluczowym punktem odniesienia będzie od teraz pensja podstawowa sędziego Sądu Najwyższego. To od niej będzie zależało, ile zarobią najważniejsi urzędnicy w kraju. Wieść o sowitych podwyżkach, w momencie, w którym większość Polaków odnotowuje raczej obniżki, wzbudziła ogromne oburzenia.
ZOBACZ TEZ: Podwyżki dla posłów to PODPUCHA Kaczyńskiego? Giertych alarmuje opozycję
Obecnie, na wynagrodzenie posła składa się uposażenie (przysługuje tylko tym politykom, którzy na czas trwania kadencji zrezygnują z pracy zarobkowej) oraz dieta poselska. Ma ona służyć pokryciu kosztów ponoszonych przez posła w związku wykonywaniem mandatu, a jej wysokość wynosi 25 proc. uposażenia.
- "Podstawa" poborów posła to obecnie dokładnie 8 016,70 zł brutto. Uposażenie stanowi 80 proc. wysokości wynagrodzenia podsekretarza stanu.
- Ta kwota uzupełniana jest o dietę, która obecnie wynosi 2 505,20 zł brutto.
I to nadal nie wszystko. Kolejny punkt na liście poselskich i senatorskich elementów wypłaty to ryczałt na prowadzenie biura, pieniądze na zakwaterowanie, darmowy transport oraz kwota wolna od podatku (30 451 zł).
Comiesięczny ryczałt wynosi 15 200 złotych. Pieniądze muszą jednak być przeznaczane na pokrycie wszystkich wydatków związanych z utrzymaniem biura, takich jak czynsz czy wynagrodzenia pracowników.
Uposażenie i dieta poselska to jednak nie jedynie pieniądze na jakie mogą liczyć posłowie. Cześć z nich otrzymuje również dodatki funkcyjne wypłacalne w zależności od piastowanego stanowiska. Za stanowisko przewodniczącego komisji poseł otrzymuje dodatkowe 20 proc. wynagrodzenia. Za pełnienie funkcji wiceprzewodniczącego dostaje natomiast 15 proc. pensji, a za przewodniczącego podkomisji stałej - 10 proc.