Waszczykowski spłaca kredyt, a i tak odkłada pieniądze!

Waszczykowski, tak jak inni ministrowie w rządzie PiS, złożył dwa oświadczenia majątkowe. Pierwsze, obejmując stanowisko, w połowie listopada 2015 r., drugie - potwierdzające stan posiadania na dzień 31 grudnia ub.r. W międzyczasie opublikował też krótkie uzupełnienie pierwszego dokumentu.

Oświadczenia Waszczykowskiego są niemal identyczne. Minister wykazuje, że posiada dom o pow. 112 m kw. posadowiony na działce o pow. 170 m kw. Innych nieruchomości nie ma. Za to należą do niego dwa samochody, toyota verso z 2012 r. i seat ibiza z 2013 r. Ile go kosztowały, minister nie podaje, jednak należy się spodziewać, że każde z aut jest warte co najmniej 10 tys. zł.

To właśnie pośrednio samochodów dotyczy wspomniana wyżej aktualizacja listopadowego oświadczenia majątkowego. Na zakup jednego z nich Waszczykowski zaciągnął bowiem kredyt. W pierwszym dokumencie napisał, że do spłaty pozostało mu ok. 20 tys. zł, dopiero w uzupełnieniu zaznaczył, że całe zobowiązanie wynosiło 40 tys. zł i zostało zaciągnięte na cztery lata.

Po półtora miesiąca Waszczykowskiemu do spłaty pozostało już tylko 19 tys. zł. Mimo że minister ma kredyt, udaje mu się odłożyć pieniądze. W listopadzie deklarował bowiem, że na jego koncie spoczywa 106 tys. zł, na koniec grudnia było to już 110 tys. zł. Do tego Waszczykowski ma polisę PZU Życie na 80 tys. zł, nie posiada za to walut obcych. Należy podkreślić, że w żadnym z dokumentów minister nie podał swoich zarobków, ale też z formularzy oświadczeń majątkowych taki obowiązek nie wynika.