Węgla nie będzie na zimę? Mamy zapasy, ale nie nadaje się do ogrzewania domów

i

Autor: Shutterstock

Sprzedaż węgla

Węgla nie będzie na zimę? Mamy zapasy, ale nie nadaje się do ogrzewania domów

2024-05-23 7:10

Na rynku węgla mamy prawdziwy galimatias. Jak tłumaczy Łukasz Horbacz, szef Polskiej Izby Gospodarczej Sprzedawców Węgla, "wszędzie można przeczytać, że w składach zalega kilkanaście milionów ton węgla. Wiele osób, które ogrzewa domy węglem, sądzi więc, że surowca jest dużo, zdążą więc go kupić, bo mają czas. To błędne założenie". Dlaczego?

Sprzedaż węgla. O opał na zimę warto zadbać już teraz

Horbacz wyjaśnia, że to co zalega obecnie na hałdach to tzw. miał przeznaczony dla dużej energetyki, zabroniony ze wględu na jego parametry do sprzedaży gospodarstwom domowym. Jego zdaniem tworzy to błędne koło. Bezpośrednim skutkiem zalegania węgla w składach jest spadek wydobycia górnictwa krajowego.

"W sytuacji, gdy na rynku mamy nadmiar węglowych miałów, wydobycie krajowa spada, efektem będzie mniejsza ilość węgla opałowego  - ostrzega prezes Izby. 

Jednocześnie Horbacz przypomina, że import węgla został zatrzymany przez państwowe spółki, a ten prywatny jest nieopłacalny. W efekcie może się okazać, że znowy będzie niska podaż przy wysokim popycie co wywinduje ceny za tonę surowca. 

Horbacz wylicza, że "o tej porze roku średnio na tych składach znajdowało się od 1 miliona do 1,5 mln ton węgla opałowego. Był to zarazem bezpieczny bufor, aby zabezpieczyć opał na zimę dla gospodarstw domowych. Obecnie składy, które handlowały tym węglem, są praktycznie puste. Tego bezpiecznego buforu, który mieliśmy o tej porze roku, już nie ma".

Prezes Izby podsumowuje, że w najbardziej pesymistycznym scenariuszu przed sezonem grzewczym z węglem opałowym może być problem.

Pieniądze to nie wszystko Leon Komornicki

QUIZ PRL. Tak się mieszkało w Polsce Ludowej

Pytanie 1 z 15
Małżeński portret na ścianie nazywał się:
QUIZ PRL. Tak się mieszkało w Polsce Ludowej

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze