Niedziele handlowe w Polsce
Co z niedzielami handlowymi w Polsce? Wolna od pracy Wigilia wywołała ogromną dyskusję nad dniami wolnymi dla handlu. Okazało się, żę największym hamulcowym wprowadzenia Wigilii do kalendarza dni wolnych jest handel. Dlaczego? W Wigilię sklepy odnotowują jeszcze spory ruch, więc dla tej branży wolne tego dnia może być sporą stratą. Ale wraz z wolną od handlu Wigilii pojawia się temat niedziel handlowych. Przez lata markety były czynne we wszystkie niedziele w roku (chyba że wypadło wtedy inne święto zwykle zaznaczane w kalendarzu na czerwono). Wraz z objęcie władzy przez Prawo i Sprawiedliwość dążono do zakazu handlu w niedzielę. I tak ostatecznie od 2020 roku zakaz handlu nie obowiązuje tylko w siedem niedziel w roku. W tym roku przed nami jeszcze dwie niedziele handlowe 15 oraz 22 grudnia.
Tymczasem w Sejmie trwają poważne dyskusje i planowanie prac nad zmianami kalendarza niedziel handlowych. Ryszard Petru zaznaczył, że wspólnie z przewodniczącą komisji rodziny, Katarzyną Ueberhan, zamierzają przeprowadzić konsultacje społeczne na temat handlu w niedziele. Minister rodziny Agnieszka Dziemianowicz-Bąk mówiła o potencjalnej nowelizacji rządowej w tej sprawie.
Dwie niedziele handlowe
Przypomnijmy, że podczas kampanii wyborczej Koalicja Obywatelska obiecywała zniesienie zakazu handlu w niedziele, pod warunkiem zapewnienia pracownikom dwóch wolnych weekendów w miesiącu i podwójnego wynagrodzenia za pracę w dni wolne. Natomiast Ryszard Petru od czerwca czeka na rozpatrzenie swojego projektu. Jednak Ryszard Petru z Polski 2050 zapewnia, że prace nad uwolnieniem handlu w weekendy mogą ruszyć jeszcze w grudniu. W zamyśle Petru dwie niedziele w miesiącu miałyby być niedzielami handlowymi. Branża handlowa sceptycznie odnosi się do takiego rozwiązania. – Taki chaos dla nas będzie oznaczał wymierne straty, zwłaszcza ryzyko marnowania produktów świeżych, które w niedziele będą trafiały do sklepów – podkreślał szef Lidla w Polsce w rozmowie z mediami.
Póki co nie ma też zielone światła od Lewicy. - Projekt przygotowany przez Ryszarda Petru jest źle napisany. Został sprawdzony przez sejmowych legislatorów, zresztą ostatnio z nimi o tym rozmawiałam - podnosi Katarzyna Ueberhan, szefowa komisji rodziny z Lewicy. - Jak mówią, wymaga wielu zmian. Uważają, że jest niekonstytucyjny, zarzutów jest dużo. Byłoby lepiej, gdyby powstał nowy projekt - stwierdziła w cytowanej rozmowie z Interią. Portal podkreśla, że w kuluarach mówi się, iż Lewica może zgodzić się na częściowe złagodzenie zakazu handlu w niedziele