Akcyza na mocne alkohole o KILKADZIESIĄT procent w górę! Wódka jest w Polsce śmiesznie tania

i

Autor: Pixaby Akcyza na mocne alkohole o KILKADZIESIĄT procent w górę! "Wódka jest w Polsce śmiesznie tania"

Wódka po 50 zł. Przez podwyżkę akcyzy ludzie stracą pracę

2021-12-03 11:40

Branża spirytusowa alarmuje, że podniesienie akcyzy osłabi jej kondycję, a to może oznaczać zachwianie zdolności inwestycyjnej i ograniczenie rozwoju nowych miejsc pracy. Zgodnie z szacunkami przemysł spirytusowy przeznacza na kupno surowców wykorzystywanych do produkcji wąsko rozumianych wyrobów spirytusowych kwotę około 1,3 mld zł rocznie. Ten wynik przez planowane podwyżki także jest zagrożony.

Związek Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy  wyliczył, że na przestrzeni rozpisanych w projekcie sześciu lat podwyżek akcyza na alkohol wzrośnie sumarycznie o 40-45 proc. Do tego dochodzi wzrost kosztów produkcji - na który składają się m.in. ceny wody, energii elektrycznej, paliw, opakowań, koszty pracy i surowców, a także wzrost cen usług, transportu i magazynowania. Branża podkreśla, że podwyżki są dla niej coraz mocniej odczuwalne, a przez wzrost akcyzy będą one również odczuwalne dla konsumentów. Przedstawiciele branży podkreślają, że w przypadku wyrobów spirytusowych tak duża podwyżka akcyzy oznacza też ryzyko rozwoju czarnego rynku.

Biorąc pod uwagę lawinowo rosnące koszty dla producentów - w tym koszty materiałów, zbóż, spirytusu, butelek i tu można by wymieniać jeszcze bardzo długo - pod koniec tej mapy drogowej półlitrowa butelka wódki będzie kosztować nawet 50 zł. Z punktu widzenia konkurencyjności jest to fatalna informacja dla branży - mówi Krzysztof Kouyoumdjian, dyrektor ds. relacji zewnętrznych w CEDC International, który właśnie przechodzi w ręce polskiego Maspeksu.

Trzeba przy tym pamiętać, że rozmawiamy o branży, która jako jedna z niewielu przynosi Polsce produkt globalny, bo wyroby spirytusowe z Polski są znane na całym świecie, jesteśmy największym producentem wódki w Unii Europejskiej. To jest niepotrzebne podcinanie nóg branży, która może stać się lokomotywą eksportu - mówi prezes Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy.

Czytaj także: Podwyżka cen alkoholu i papierosów pewna! PiS przegłosował wyższą akcyzę

Leśna bimbrownia zlikwidowana. 700 litrów alkoholu przejęła KAS

Zdaniem ekspertów podwyżka uderzy przede wszystkim w producentów rzemieślniczych alkoholi - wódek regionalnych, nalewek i miodów pitnych.  Przedstawiciele branży podkreślają, że w przypadku wyrobów spirytusowych tak duża podwyżka akcyzy oznacza też ryzyko rozwoju czarnego rynku.  To z kolei oznacza nie tylko brak założonych wpływów budżetowych z akcyzy, ale i duża zagrożenie dla zdrowia Polaków - czytamy na Interii.

Dziś powoduje ona, że alkohole mocne zapewniają 69 proc. wpływów z akcyzy wynikającej z opodatkowania wyrobów alkoholowych, natomiast piwo - 28 proc., podczas gdy pod względem konsumpcji proporcje są odwrotne. Argument o większej szkodliwości alkoholi mocnych branża kontruje informacją o tym, że to po piwo najczęściej sięga młodzież. Prawie połowa Polaków zaczyna inicjację alkoholową od piwa - podsumowuje prezes Związku Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy.

Sonda
Jak często pijesz alkohol?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze