Wody Polskie do likwidacji?
"Rzeczpospolita" zapytała ministra, czy jego zdaniem do powodzi by nie doszło, gdyby nie błędne decyzje polityków PiS. "Sytuacja w Stroniu Śląskim, w Lądku-Zdroju, w gminie Kłodzko wyglądałaby zupełnie inaczej, gdyby tama wytrzymała napór wody. Za te uszkodzenia obciążam politycznie PiS, który będąc u władzy, nie robił nic, by tamę porządnie konserwować. Nie było też, jak widać, odpowiedniego nadzoru podczas prowadzenia prac" - odparł Kierwiński.
"Dziś, po ponad dwóch miesiącach od powodzi, premier w rządzie PiS Mateusz Morawiecki odnalazł na mapie Ziemię Kłodzką, przyjeżdża tu i feruje proste wyroki. Gdzie był, kiedy trzeba było przygotować infrastrukturę przeciwpowodziową? PiS obsadziło Wody Polskie swoimi ludźmi" - dodał. Minister zaznaczył, że "prokuratura powinna rozliczyć każdą osobę, która dopuściła do zaniedbań w systemie przeciwpowodziowym. I rozliczy". W jego ocenie, "Wody Polskie pod rządami PiS okazały się molochem niedostosowanym do rzeczywistości". Dodał, że "czeka nas poważna dyskusja nad przyszłością tej struktury".
Obowiązki Wód Polskich
A jakie obowiązki mają Wody Polskie? Wody Polskie to Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie (PGW WP) – państwowa osoba prawna obejmująca strukturę polskich organów administracji wodnej, utworzona 1 stycznia 2018 roku na podstawie przepisów ustawy z dnia 20 lipca 2017 r. Prawo wodne[1] oraz rozporządzenia Ministra Środowiska z dnia 28 grudnia 2017 r. w sprawie nadania statutu Państwowemu Gospodarstwu Wodnemu Wody Polskie. Odpowiada za zagospodarowanie wód. Organem kierującym strukturą jest prezes Wód Polskich. Centralną jednostką organizacyjną jest Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej. PGW WP finansowane jest ze środków pochodzących z opłat za pobór wód, opłat z usług wodnych oraz dotacji pochodzących z budżetu państwa. Wody Polskie w zakresie swoich kompetencji mają m.in.: ochronę przed powodzią i suszą, zarządzanie środowiskiem wodnym, zarządzanie korzystaniem z wód w Polsce.