Testy na covid w pracy? Praca tylko dla zaszczepionych?
Pandemia szaleje. Problem mają pracodawcy. Coraz częstsze zachorowania na COVID-19 i coraz więcej osób na kwarantannie zaburzają codzienną pracę firm. Niestety, na chorobę nie ma rady, ale trzeba jak najdłużej utrzymać funkcjonowanie firm większości branż w normalnym systemie. Jak to zrobić? Wielu pracodawców chce systematycznie testować pracowników lub wymagać od nich okazywania paszportów covidowych czy certyfikatów, które otrzymują osoby zaszczepione. Pomysł ten wzbudza kontrowersje. Ale zajmują się nim posłowie i rządzący. - Zgodnie z planowaną ustawą każdy pracownik będzie mógł się za darmo testować raz w tygodniu, a pracodawca będzie mógł wymagać wyników. Też co najwyżej raz w tygodniu. Tę częstotliwość minister zdrowia będzie mógł zmieniać w zależności od dostępności testów - informuje reporter RMF FM. Za brak wyniku pracownikowi nie grożą żadne konsekwencje. Nie będzie przenoszenia na inne stanowisko pracy lub na pracę zdalną.
Co z karami? Jak podaje RMF FM, ewentualne kary finansowe pojawią się, jeśli w zakładzie pracy dojdzie do zakażenia. Ale to zakażony pracownik będzie musiał udowodnić, że do transmisji i zakażenia doszło w miejscu pracy. Jego wniosek będzie rozstrzygany najpierw przez pracodawcę, potem przez wojewodę, a na końcu przez sąd. Maksymalny wymiar kary - to około 15 tysięcy złotych.
Sejm przepisami ma się zająć w przyszłym tygodniu. Projekt ustawy został skierowany do pierwszego czytania w komisji zdrowia.