Po ostatnim prześwietlaniu portfeli pracowników sądownictwa oraz branży bankowej, przyszedł czas na służbę zdrowia – obszar w naszym kraju solidnie finansowany, ale od lat kulejący. Jak na ogólnym tle fatalnej służby zdrowia, wypadają uposażenia jej pracowników? I czy prywatne placówki zapewniają wyższe wynagrodzenie?
Wielkopolska najbogatsza
Lekarze, podobnie jak pracownicy wymiaru sprawiedliwości, to świetnie opłacana profesja. Obie wymagają zdobycia solidnego wykształcenia i licznych staży, ale gra warta jest świeczki. 20 proc. lekarzy otrzymuje do 3900 zł , ale aż 80 proc. dostaje więcej: 27 proc. od 3900 do 5840 zł, 23 proc. od 5840 do 7800 zł i 30 proc. – powyżej 7800 zł. Najlepiej opłacaną grupą lekarzy są ordynatorzy. W zależności od województwa, mogą oni liczyć na stałą pensję brutto w granicach 9699-16351 zł miesięcznie. Najwięcej ordynatorzy zarobią w Wielkopolsce, a najmniej na Śląsku.
Zobacz koniecznie: Zobacz, ile zarabia się w sądach! Dodatki, premie i brak ZUS-u
Podobnie zarobki względem mapy Polski rozkładają się odnośnie lekarzy z II stopniem specjalizacji. W Poznaniu i okolicach to miesięczna pensja w wysokości 10122 zł. Inne rejony kraju to przedział 6-8 tys. zł. Czym specjaliści tłumaczą niezwykłość Wielkopolski w zarobkach lekarzy? To proste. W tym regionie jest ich najmniej na 10 tys. mieszkańców, dlatego są najlepiej opłacani.
Lepszy dentysta publiczny
Zarobki lekarzy pielęgniarek w państwowych placówkach są tylko niewiele mniejsze niż w przypadków prywatnej służby zdrowia. Lekarze zarabiają przeciętnie 6802 zł w sektorze publicznym i 6721 zł w sektorze prywatnym. Pielęgniarki odpowiednio: 3309 i 3127 zł, a położne – 3264 zł i 3069 zł (wszystkie sumy brutto na etacie). Pielęgniarki i podłoże to najgorzej opłaca grupa w tym sektorze. Z ich ogółu 82 proc. zarabia poniżej 3900 zł. Około 17 proc. ma pensje w przedziale 3900 – 5840 zł i tylko 1 proc. dostaje więcej niż 5840 zł.
W przypadku dentystów i diagnostów laboratoryjnych bardziej opłacalna jest praca w publicznych szpitalach. Lekarze odpowiedzialni za nasze uzębienie na państwowym etacie średnio otrzymują 5795 zł, a na prywatnym 4688 zł. Z kolei diagności w państwowym laboratorium zarabiają 4355 zł, a w prywatnym 3631 zł. Wśród ogółu dentystów 49 proc. zarabia do 3900 zł, a 25 proc. ma zarobki w przedziale 3900 – 5840 zł. Do 7800 zł dostaje 14 proc. stomatologów - etatowców, a zarobki powyżej tej kwoty są udziałem zaledwie 12 proc.
Czytaj także: Zarobki bankowców. Zobacz, jaką mają pensję!
Z kolei diagności laboratoryjni w większości zarabiają do 3900 zł (57 proc.), ale też 29 proc. z nich ma wyższe zarobki: od 3900 do 5840 zł. 9 proc. diagnostów dostaje od pracodawcy pensje w przedziale 5840 - 7800 zł, a 5 proc. powyżej 7800 zł.
Warto pamiętać, że coraz więcej lekarzy odchodzi od etatu i zatrudnia się na kontrakcie. Wówczas zarabiają oni więcej "na rękę", ale są pozbawieni części świadczeń socjalnych (muszą je pokrywać na własny rachunek). W następnych odcinkach naszego cyklu przyjrzymy się finansom pracowników oświaty, górników oraz rolników.