Obowiązek wprowadzenia przez instytucje finansowe darmowego konta, wynika z nowelizacji ustawy o usługach płatniczych, która została uchwalona jesienią 2016 r. Jest ona konsekwencją unijnej dyrektywy, przyjętej przez Parlament Europejski latem 2014 r.
Banki i SKOK-i, działające w Polsce, miały na dostosowanie się do nowego wymogu 1,5 roku. Był to wystarczający czas, ponieważ, jak informuje KNF, niemal wszystkie liczące się instytucje przedstawiły w wyznaczonym terminie swoją nową ofertę. Dobrą motywacją do tego były na pewno kary, jakie grożą za niedostosowanie się do nowych przepisów. Instytucja finansowa, która nie udostępni klientom podstawowego rachunku płatniczego, będzie musiała zapłacić nawet milion złotych.
Konto za darmo, ale nie zupełnie
W każdym banku i SKOK-u otwarcie i prowadzenie podstawowego rachunku płatniczego będzie bezpłatne. Klient otrzyma za darmo także kartę debetową, umożliwiającą płacenie bezgotówkowe w sklepach i wypłatę gotówki z bankomatów. Jednak właśnie tu kryje się haczyk. Ustawodawca przewidział limit darmowych transakcji w takich maszynach. Nie zapłacimy jedynie za pięć pierwszych wypłat. Taka sama zasada tyczy się standardowych przelewów – szósty i każdy kolejny może być już płatny.
Opłaty te sprawiają, że oferta podstawowego rachunku płatniczego w poszczególnych instytucjach finansowych, nie jest taka sama. Ich wysokość może różnić się w bankach i SKOK-ach, jednak nie mogą być wyższe od opłat stosowanych przez danego dostawcę usług płatniczych przez ostatnie 12 miesięcy. Dlatego przed założeniem nowego typu konta, warto upewnić się czy rzeczywiście jest ono całkowicie bezpłatne.
Dodatkowe ograniczenia
Korzystanie z podstawowego rachunku płatniczego wiąże się również z pewnymi ograniczeniami. Aby je założyć, trzeba najpierw zlikwidować swoje konto w innym banku, jeśli się takie posiada. Takie osoby nie mogą więc liczyć na przeniesienie np. stałych zleceń. Ponadto z karty wydanej do tego konta, nie będzie można korzystać poza Europejskim Obszarem Gospodarczym. Problematyczny może okazać się również fakt, że darmowe konto nie pozwoli na korzystanie z debetu, a w niektórych przypadkach także z aplikacji mobilnej.
Źródło: „Dziennik Gazeta Prawna”
