sędzia

i

Autor: "Super Express"

Sądy pracują wolniej niż kilka lat temu. Płacą za to wszyscy obywatele

2018-07-27 16:04

Nie było dobrze, a teraz jest jeszcze gorzej. Stan polskiego sądownictwa pogarsza się od dwóch lat - informuje "Rzeczpospolita". Według danych resortu sprawiedliwości, w tym czasie wydłużył się czas postępowań sądowych zarówno w sprawach karnych, jak i cywilnych, pracowniczych, a także gospodarczych i upadłościowych. Na sądowy rozwód trzeba niekiedy czekać nawet latami.

- W 2015 r. proces w sądzie rejonowym trwał średnio cztery miesiące, a w 2017 r. – 5,4 miesiąca - informuje "Rzeczpospolita", która zebrała dane z Ministerstwa Sprawiedliwości. 

W jeszcze gorszej sytuacji są przedsiębiorcy, którzy zderzają się z wymiarem sprawiedliwości. W przypadku prostych spraw gospodarczych, trzeba uzbroić się w cierpliwość na ponad 14 miesięcy.

Co jest główną bolączką polskich sądów? Według cytowanych przez "Rz" ekspertów, to zamrożenie etatów, ciągłe reformowanie, ale także m.in. szeroka krytyka sądownictwa.

Jak czytamy w dzienniku, wraz z opóźnieniami idą niemałe koszty, które ponoszą wszyscy obywatele. Jako podatnicy płacimy w postaci rekompensat za zbyt przewlekłe procesy. W 2017 r. państwo zapłaciło za nie 4,5 mln zł. Rok wcześniej było to 5,8 mln zł.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze