Niskie bezrobocie i rosnące oczekiwania kandydatów do pracy nie ułatwią w tym roku życia przedsiębiorcom. Będzie się z tym musiało zmierzyć 84 proc. pracodawców, tylu planuje zwiększyć zatrudnienie, wynika z opracowania Hays „Raport płacowy 2020. Trendy na rynku pracy”. 82 proc. z nich spodziewa się w związku z tym trudności. Będą one wynikać przede wszystkim z niedoboru odpowiednich kandydatów, a także z ich zbyt wysokich wymagań finansowych. Na pierwszy problem zawraca uwagę 46 proc. pracodawców, a na drugi 30 proc.. Skalę wyzwania potęguje też fakt, że osoby planujące zmienić pracę, skłania do tego przede wszystkim lepsza płaca i dodatki pozapłacowe (74 proc. z nich) - czytamy w komunikacie prasowym.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Umowa o pracę, umowa zlecenie, umowa o dzieło 2020. Co ci przysługuje?
– Coraz więcej pracodawców nie chce lub nie jest już w stanie konkurować z innymi wyłącznie wysokością samego wynagrodzenia. Dlatego szukają nowych rozwiązań, które nie są dużym obciążeniem finansowym dla firmy, a gwarantują znaczące zwiększenie ich atrakcyjności w oczach kandydatów do pracy oraz obecnych pracowników. Jednym z rozwiązań jest budowanie wartości jako pracodawcy poprzez rozwijanie „standardowych” benefitów jak ubezpieczenia na zdrowie czy życie, dodając do nich nowe elementy, z których pracownik może skorzystać – zauważa Tomasz Kaniewski, Dyrektor Biura Ubezpieczeń na Życie EIB SA.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Urlop 2020 – urlop wypoczynkowy, chorobowy, na żądanie. Ile dni ci przysługuje?
Grupowe ubezpieczenia w nowym wydaniu
Obecnie firmy stawiają przede wszystkim na sprawdzone rozwiązania. Według wspomnianego raportu Hays najczęściej oferowanymi przez pracodawców dodatkami są: karta sportowa (78 proc.), podstawowy pakiet opieki medycznej (74 proc.), imprezy i wyjazdy integracyjne (68 proc.), ubezpieczenia na życie (56 proc.) oraz telefon służbowy do użytku prywatnego (50 proc.). Nie zawsze jednak są one pozytywnie odbierane przez pracowników. Zaledwie nieco ponad połowa zatrudnionych jest z nich zadowolona oraz zna ich wartość (56 proc.). Jak zatem zmienić postrzeganie benefitów? Na współczesnym rynku pracy warto wykazać się nieszablonowym podejściem.
– Możliwość taką dają ubezpieczenia. Znane i nie w pełni doceniane polisy na życie czy ubezpieczenia zdrowotne można uzupełnić o świadczenia na przykład majątkowe. Z naszych obserwacji wynika, że coraz więcej przedsiębiorców rozważa udostępnienie kompleksowego programu ochrony swoim pracownikom. Łączą oni podstawowe zabezpieczenie życia i zdrowia pracowników oraz ich najbliższych z assistance domowym czy pełnym ubezpieczeniem nieruchomości. Zyskującym na popularności rozwiązaniem jest też poszerzanie ochrony o ubezpieczenie turystyczne. Rozwiązań jest wiele. Choć obecnie większość z nich zakłada, że za dodatkowe ubezpieczenia, poza polisą na życie lub zdrowie, zatrudnieni będą płacili sami, to biorąc pod uwagę kształt rynku pracy, nie wykluczam, że w przyszłości wszystkie koszty będą pokrywane przez pracodawców – dodaje Tomasz Kaniewski z EIB SA.
CZYTAJ TAKŻE: Prawa kobiet w ciąży, urlop macierzyński, wychowawczy, ochrona przedemerytalna. Co musisz wiedzieć?
Mimo to warto podkreślić, że samodzielnie kupowane przez pracownika ubezpieczenie będzie przynajmniej trzykrotnie droższe od składki, jaką można wynegocjować w ramach polisy grupowej. Ponadto, oferty przedstawiane pracodawcy mają też o wiele szerszy zakres. W szczególności dotyczy to polis na życie. Bardzo często klienci indywidualni nie są w stanie uzyskać warunków nawet zbliżonych do poziomu ochrony zapewnianej przez rozwiązania grupowe.
Korzyści z benefitów trzeba dokładnie przedstawiać
Żeby jednak oferowane dodatki pozapłacowe były doceniane przez pracowników, trzeba jasno pokazywać wynikające z nich korzyści. Wiele osób, nawet korzystających z ubezpieczeń od lat, nie zna dokładnie zakresu swoich polis. Stąd między innymi bierze się niewielkie zadowolenie z niektórych rozwiązań, nawet tych najlepiej dopasowanych do potrzeb pracowników. Informować o zaletach trzeba też regularnie i w przystępnej formie, dopasowanej do odbiorców. Należy zatem przygotować kilka wariantów – jedni wolą materiały drukowane, a inni chcą mieć wszystko podane w formie elektronicznej.