Pandemia zmieniła życie każdego z nas, nie tylko dlatego, że wprowadzono różne ograniczenia. Przyczyniła się także do pogorszenia sytuacji materialnej wielu polskich gospodarstw domowych.
Z badań wynika, że 52% Polaków odczuło pogorszenie sytuacji finansowej, a 1/4 z nich wskazuje zdecydowanie spadki w domowym budżecie. Z analiz ZPF wynika także, że wśród osób aktywnych zawodowo ok. 57% obawia się utraty źródła zarobku. Może to nasilać problemy konsumentów z terminową obsługą zobowiązań. Początek roku jest dobrym czasem na przegląd sytuacji finansowej i zmianę nawyków, by spokojnie snuć plany na przyszłość.
Polacy będą zmuszeni wymieniać routery wifi! To efekt ustawy o cyberbezpieczeństwie
- Na początku roku robimy podsumowania, stawiamy nowe cele w życiu zawodowym i prywatnym. To także dobry moment, by zmienić podejście do gospodarowania pieniędzmi i uporać się z długami. Bez uregulowania zaległości trudniej zabrać się za realizację nowych pomysłów. Tymczasem wartość zadłużenia obsługiwanego przez firmy windykacyjne zrzeszone w ZPF wynosi już 110 mld zł i ciągle rośnie – mówi Małgorzata Niemsowicz ze Związku Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce
Bądź na bieżąco, czyli analiza sytuacji
Pierwszym krokiem do wyjścia z zadłużenia jest ustalenie, jak duże ono jest. Przejrzyj wszystkie listy od firm windykacyjnych, umowy, stałe raty kredytów i pożyczek. Wypisz wszystko na kartce (lub w pliku elektronicznym) i podlicz. Możesz także sprawdzić zadłużenia w jednym z rejestrów dłużników. Następnie ustal, jakie stałe koszty ponosisz co miesiąc. Weź pod uwagę tylko te, z których nie możesz zrezygnować – np. rachunki, opłaty za przedszkole, lekarstwa.
Teraz czas na podsumowanie dochodów. Wypisz wszystkie źródła zarobków i ich wysokość -wynagrodzenia, emerytury, alimenty, itp. Jeśli suma wydatków jest wyższa od dochodów, musisz to zmienić, by wyjść z zadłużenia. Podpowiadamy, w jaki sposób.
Szukaj oszczędności
Zrezygnuj ze wszystkich dodatkowych kosztów, nieprzemyślanych zakupów pod wpływem chwili, abonamentów i subskrypcji, z których nie korzystasz, np. z dodatkowych opcji telewizyjnych i komórkowych. Im szybciej złożysz wypowiedzenie umowy, tym więcej zostanie w twojej kieszeni. Możesz też porozmawiać z operatorem o zmianie taryfy na tańszą.
Zbieraj paragony, sprawdzaj wszystkie wydatki na koncie. Naucz się rozróżniać, co jest koniecznym zakupem i potrzebą niezbędną do życia, a co tylko chwilową zachcianką. Podlicz i ogranicz wydatki związane z jedzeniem, zwróć uwagę, jakie produkty wybierasz i czy możesz kupić je taniej.
Zweryfikuj, które wydatki możesz zastąpić tańszą alternatywą lub zupełnie wykluczyć. Być może ta zmiana potrwa tylko kilka miesięcy, aż uzyskasz stabilność w domowym budżecie. Pamiętaj – oszczędność jest zawsze korzystna.
Planuj wydatki
W pierwszej kolejności płać stałe i najważniejsze rachunki: czynsz, energię, raty kredytów ipożyczek. Pamiętaj o uregulowaniu tych płatności, aby nie zwiększać zobowiązań finansowych, które już posiadasz.
Im mniej masz pieniędzy do dyspozycji, tym lepiej musisz nimi gospodarować. Bieżące zakupy rób zawsze z wcześniej przygotowaną listą. Warto planować posiłki, żeby nie marnować żywności i razem z nią nie wyrzucać pieniędzy do kosza.
Zarówno nadmierna euforia, jak i złe samopoczucie skłaniają do nieprzemyślanych wydatków. Zwróć uwagę na nastrój, w jakim jesteś w trakcie zakupów. Porównuj oferty różnych sklepów, upewnij się, czy nie korzystniej będzie kupić w sieci.
Spróbuj sprzedać to, czego nie używasz
Obecnie jest dostępnych mnóstwo stron lub portali aukcyjnych, gdzie możemy sprzedać używane rzeczy, a nawet używane ubrania, by odzyskać część poniesionych kosztów. Poświęć jeden dzień i zrób porządki, na półkach, w szafie, w piwnicy. Często gromadzimy przedmioty i urządzenia, które używamy sporadycznie lub wcale nie używamy, bo kupiliśmy je właśnie pod wpływem chwili, czy impulsu. Uzyskane z ich sprzedaży pieniądze zasilą twój budżet i pomogą zmniejszyć zadłużenie.
Nawiąż kontakt z wierzycielem
Nadszedł czas na przygotowanie szczegółowego harmonogramu spłaty zadłużenia. Skontaktuj się z wierzycielem bądź wierzycielami, jeśli jest ich kilku. Nie obawiaj się tego – pamiętaj, że obu stronom zależy na porozumieniu. Jeśli zadłużenie przejęła firma windykacyjna, to przedstaw ekspertowi wyniki swoich dotychczasowych analiz. Przekaż swoją propozycję miesięcznej raty. Doradcy z firm windykacyjnych są otwarci na dialog. Jeśli okażesz wolę współpracy, z pewnością dojdziecie do porozumienia.
Być może dysponujesz dodatkową kwotą, którą możesz wpłacić od razu? To w szybszy sposób przybliży Cię do spłaty zadłużenia i zmniejszy wysokość miesięcznej raty. Po otrzymaniu wszystkich informacji, firma windykacyjna opracuje dogodny harmonogram spłaty, dzięki któremu będziesz o krok od wyjścia z chwilowych trudności finansowych. Każda zmiana zaczyna się od decyzji. Dlatego warto podjąć konkretne działania, żeby kolejny rok zakończyć „na plusie”.