Kierownik zespołu, Paul Braun, podkreśla, że nowy układ zachowuje się jak kondensator, gdy chodzi o szybkość oddawania i gromadzenia ładunku. Biorąc pod uwagę pojemność, układ przypomina klasyczną baterię - w przeciwieństwie do kondensatora, potrafi przechować spory zasób energii.
Patrz też: Poziom naładowania baterii kłamie
System trójwymiarowych komórek, które przechowują ładunek, pozwala na zbudowanie ultranowoczesnych baterii: akumulatory w telefonach będą ładować się w ciągu sekund, akumulatory w laptopach - w ciągu minut.
Jednak Braun jest największym optymistą w kwestii zastosowania baterii w samochodach. Jego zdaniem ich ładowanie potrwa mniej więcej tyle samo, co nalewanie benzyny.