Na razie wiadomo tylko, że jest to coś, czego jest we wszechświecie pięć razy więcej niż materii, którą można zobaczyć i którą znamy. Nikt, jak dotąd, nie umie odpowiedzieć jednak na pytanie, jakie nieznane fizyce cząstki wypełniają wszechświat sprawiając, że skupiska gwiazd trzymają się razem i nie rozsypują na skutek zbyt małego przyciągania.
Niektórzy z badaczy twierdzą nawet, że ciemna materia to pozostałość po boskiej aktywności podczas tworzenia Wszechświata. To spoiwo, które skleja czas i przestrzeń w jedną całość.
Podejrzenia co do jej istnienia pojawiły się zaledwie 70 lat temu. W toku licznych obserwacji i badań nauka stanęła przed wybraniem jednej z dwóch możliwości: albo ciemna materia o budowie innej niż taka, którą znamy, istnieje naprawdę, albo Kosmosem rządzą prawa przeczące fundamentalnym prawom fizyki.
Dane dostarczone przez satelity rejestrujące promieniowanie rentgenowskie kosmosu pozwoliły stwierdzić, że masy skupisk gwiazd nie zgadzają się z sumami mas ich składników. Brakująca liczba pokazuje, że nie mamy pojęcia czym jest aż ćwierć tego, co tworzy masę kosmosu!
Przeczytaj koniecznie: Boeing CST-100 - tani pojazd kosmiczny producenta samolotów