Firma ESET, znany w Polsce producent rozwiązań ochronnych dla komputerów i urządzeń mobilnych, swoje biuro badawczo-rozwojowe wraz z laboratorium antywirusowym w Krakowie otworzyła w lipcu 2008 roku. Była to pierwsza z dwudziestu dwóch placówek tej firmy na świecie. Krakowski ośrodek powstał w dwóch celach – by rozwijać zdolności wykrywania i eliminowania zagrożeń przez programy ochronne ESET oraz by identyfikować i badać zachowanie zagrożeń komputerowych i mobilnych. Jak tłumaczy Kamil Sadkowski, analityk zagrożeń z firmy ESET, praca w krakowskim laboratorium polega przede wszystkim na analizie próbek wirusów atakujących użytkowników na świecie, w szczególności tych wymierzonych w komputery i smartfony Polaków.
Zobacz także: Korzystasz z tych aplikacji? Twój smartfon jest zarażony groźnym wirusem
- Nasze systemy samodzielnie potrafią identyfikować nowe zagrożenia, dzięki rozbudowanym mechanizmom heurystycznym, wykorzystującym metody uczenia maszynowego. Nad bardziej skomplikowanymi przypadkami pracują indywidualnie analitycy zagrożeń, korzystając z dedykowanych narzędzi (środowisk zwirtualizowanych, służących do analizy oprogramowania). W wyjątkowo trudnych przypadkach zagrożenie jest weryfikowane przez analityka „ręcznie" z wykorzystaniem specjalnego oprogramowania tzw. debuggera w odseparowanym środowisku, z wykorzystaniem tzw. inżynierii wstecznej – opisuje swoją pracę Kamil Sadkowski.
Oprócz analizy zagrożeń krakowskie biuro ESET rozwija również funkcjonalności programów ochronnych ESET, wykorzystywane m.in. przez Google. - W ubiegłym roku ukończyliśmy dwa projekty, które są unikalne dla całej branży bezpieczeństwa IT. Jednym z nich było stworzenie specjalnego skanera antywirusowego wbudowanego w Chrome (Chrome Cleanup), który wykrywa i usuwa niechciane oprogramowanie, np. wyświetlające reklamy w przeglądarce lub zmieniające wyniki wyszukiwania. Drugim, ważnym projektem, było powstanie skanera UEFI, który pozwala odczytać zawartość UEFI (będącego następcą BIOS) a następnie przeanalizować ją z wykorzystaniem heurystyki, której działanie można przyrównać do sztucznej inteligencji, dzięki czemu możliwe jest wykrywanie nowych, nieznanych dotąd zagrożeń – tłumaczy Marcin Gajewski z ESET.
ESET wybrał Polskę z uwagi na doskonałą renomę polskich ekspertów IT na świecie
Od prawie 10 lat liczba pracowników krakowskiego biura ESET stale się powiększa, w związku z tym konieczna była dwukrotna w tym czasie zmiana lokalizacji tego ośrodka. Pierwsza przeprowadzka odbyła się w 2009 roku, z kolei druga odbyła się w marcu bieżącego roku, do nowej siedziby zlokalizowanej przy ulicy Jasnogórskiej 9. Nieustający rozwój ośrodka wymagał stworzenia całkowicie nowej przestrzeni, w której pracownicy mogą kontynuować rozwój produktów i usług firmy ESET.
Sprawdź koniecznie: Ewolucja cyberzagrożeń w 2018 roku. Kto jest zagrożony?
- Na prawie 2 tysiącach metrów kwadratowych nowego biura zatrudniamy obecnie ponad 70 specjalistów i ekspertów z branży bezpieczeństwa IT. Docelowo planujemy poszerzyć kadrę o developerów, inżynierów oprogramowania, specjalistów ds. wydajności naszych produktów oraz analityków zagrożeń, którzy jak wszyscy w naszej firmie, będą robili wszystko, by zawsze być o krok przed cyberprzestępcami. Szukamy osób młodych, otwartych, posługujących się biegle językiem angielskim i chcących budować razem z nami bezpieczny wirtualny świat – tłumaczy Łukasz Wojdała, prezes zarządu ESET Polska.
Polskie centrum badawcze rekrutuje pracowników przez cały rok. Według Richarda Marko, CEO firmy ESET, krakowski ośrodek daje nie tylko pracę, ale również gwarantuje rozwój polskim, utalentowanym programistom. W ten sposób pracownicy ESET mogą mieć realny wpływ na ochronę ponad 110 milionów użytkowników na całym świecie, w tym 4 milionów w samej Polsce.