Rodzina procesorów Gulftown, złożona z modeli wytworzonych w 32-nanometrowym procesie technologicznym, zadebiutuje prawdopodobnie już w marcu 2010 roku. W dodatku – przynajmniej teoretycznie – już można zamówić takie cacko.
Co potrafi i7 Gulftown? Ma sześć rdzeni, dwanaście wątków, 12 MB podręcznej pamięci L3 cache i ma mieć pobór mocy na poziomie 130W. Wiadomo również, że będzie współpracować z obecnymi na rynku płytami głównymi z chipsetami Intel X58 - wystarczy aktualizacja BIOS-u.
Pewna wydaje się również dość pokaźna cena, która w Stanach Zjednoczonych powinna prześlizgnąć się poniżej granicy 1000 dolarów. Analitycy sugerują 999 dolarów, co wydaje się kwotą realną i... zaporową. Intel na pewno skoryguje swoje cenniki po premierze platformy AMD Thuban.
Intel wrzucił "szóstkę"
Sześć rdzeni wykonanych w technologii 32-nanometrowej. To najnowsze dziecko Intela. Choć nowy procesor Core i7 z rodziny Gulftown miał trafić na rynek w połowie przyszłego roku, to ostra konkurencja sprawiła, że najbardziej wymagający użytkownicy już mogą... składać wnioski o kredyt.