Regulamin po zmianach otwiera Facebookowi furtkę do usuwania kont użytkowników. W Dodatkowych postanowieniach napisano wyraźnie: - W razie stwierdzenia, że użytkownik dopuszcza się wyraźnego, poważnego lub uporczywego naruszania postanowień niniejszego Regulaminu lub naszych zasad, w tym w szczególności naszych Standardów społeczności, możemy zawiesić lub trwale zablokować użytkownikowi dostęp do jego konta. Możemy też zawiesić lub zablokować konto użytkownika, jeżeli będzie na nas ciążył taki obowiązek prawny. W stosownych przypadkach powiadomimy użytkownika o tym, gdy będzie chciał uzyskać dostęp do swojego konta – ostrzega Facebook.
Słowa na cenzurowanym
W Standardach społeczności, o których jest mowa w regulaminie, Facebook określił szczegółowo, co jest dozwolone, a co jest zabronione. Między innymi zakazuje publikacji treści wzywających do wykluczenia lub odseparowania (segregacji) oraz atakujących osobę lub grupę osób. Serwis podaje przykłady konkretnych słów, które mogą świadczyć o ataku.
Zobacz: Sprawdź, co wie o tobie Facebook? Podpowiadamy, jak to zrobić
„Twierdzenia o niższości: twierdzenia lub frazy sugerujące ułomność fizyczną, psychiczną lub moralną osoby lub grupy.
Ułomność fizyczna (na przykład: „zdeformowany", „niedorozwinięty", „odrażający" lub „brzydki").
Ułomność psychiczna (na przykład: „opóźniony w rozwoju", „kretyn", „niskie IQ", „głupi" lub „idiota").
Ułomność moralna (na przykład: „puszczalska", „oszust", „skąpiec", „na krzywy ryj").
Treści wyrażające pogardę. Przykłady:
„Nienawidzę..."
„Nie lubię..."
„X są najgorsi"
Treści wyrażające obrzydzenie. Przykłady:
„Ohyda"
„Paskudztwo"
„Obrzydlistwo"
Twierdzenia obraźliwe względem osoby lub grupy osób o cechach chronionych."
Treści związane z przemocą
Kolejne ograniczenie dotyczy treści drastycznych i gloryfikujących przemoc. Ich publikacja także jest zakazana, chyba że ma miejsce w celach edukacyjnych. Zakaz obejmuje m.in. publikacje o charakterze pornograficznym i świadczące o zadowoleniu z przemocy. Nie wolno na Facebooku nawoływać do przemocy, ani jej gloryfikować. Deklaracje zamiaru użycia przemocy również są zakazane.
Zdjęcia przedstawiające nagość
Facebook wprowadził dodatkowe restrykcje dotyczące publikowania zdjęć z nagimi sutkami. Dopuszcza ich widok w przypadku akcji propagujących karmienie piersią w miejscach publicznych czy związanych z mastektomią. Surowe standardy objęły również fotografie noworodków. - Rozumiemy, że niekiedy użytkownicy, nie kierując się złymi intencjami, publikują nagie zdjęcia swoich dzieci. Staramy się jednak je usuwać ze względu na możliwość wystąpienia nadużycia ze strony innych osób oraz w celu uniemożliwienia innym osobom wykorzystania lub przywłaszczenia tych zdjęć – wyjaśnia serwis. Nie wolno też zamieszczać fotografii, na których widoczne są „nieosłonięte sutki u dziewczynek (powyżej wieku niemowlęcego)".
Sprawdź koniecznie: Jak usunąć konto na Facebooku? [KROK PO KROKU]
Facebook przypomina, że do jego standardów należą: bezpieczeństwo, swoboda wypowiedzi oraz równość. - Nasze Standardy obowiązują na całym świecie i dotyczą wszystkich rodzajów treści. Zostały one opracowane kompleksowo – nawet jeśli treść nie zostanie uznana za propagującą nienawiść, może zostać usunięta z powodu naruszenia zasad dotyczących nękania – wskazano w Standardach społeczności.
Bezpieczeństwo
– Nie ustajemy w wysiłkach, aby usuwać treści zachęcające do przemocy, w tym przemocy fizycznej, finansowej oraz emocjonalnej – napisano we fragmencie dotyczącym bezpieczeństwa.
Swoboda wypowiedzi
- Staramy się dopuszczać treści, które pewne osoby uznają za kontrowersyjne, chyba że ich usunięcie zapobiega konkretnym krzywdom. Ponadto czasami dopuszczamy treści naruszające nasze standardy, na przykład gdy są warte opublikowania, dotyczą istotnych kwestii lub są ważne dla interesu publicznego. Wcześniej jednak zawsze ustalamy, czy publikacja tych treści jest korzystna dla interesu publicznego w porównaniu ze skutkami wystąpienia rzeczywistych krzywd – wyjaśnia Facebook w Zasadach społeczności związanych ze swobodą wypowiedzi.
Równość
- Konsekwencje naruszenia Standardów społeczności różnią się w zależności od wagi naruszenia oraz wcześniejszych zachowań użytkownika na Facebooku. Na przykład pierwsze naruszenie może skutkować ostrzeżeniem, ale jeśli użytkownik będzie nadal naruszać nasze zasady, możemy ograniczyć mu możliwość publikowania na Facebooku lub wyłączyć jego profil. Możemy także powiadomić organy ścigania, jeśli uważamy, że istnieje poważne ryzyko szkody fizycznej lub bezpośredniego zagrożenia dla bezpieczeństwa publicznego – ostrzega Facebook w dziale Zasad społeczności, który reguluje kwestie równościowe.
Blokada konta
Z kolei w zakładce Pomoc, która dotyczy komputerów i urządzeń mobilnych, Facebook podaje przykłady sytuacji, w których konto może zostać zablokowane. Są to:
- publikowanie treści niezgodnych z Regulaminem Facebooka,
- używanie fałszywego imienia i nazwiska,
- podszywanie się pod inne osoby,
- zachowywanie się w sposób niedozwolony na Facebooku i niezgodny ze Standardami społeczności,
- kontaktowanie się z innymi osobami w celu nękania, przesyłania reklam i informacji o promocjach, składania propozycji randkowych, lub inne formy niestosownego postępowania.
Polecamy: Rewolucja na Facebooku. Serwis stanie się wolny od komercyjnych treści?
- Zatrudniamy specjalne zespoły na całym świecie i opracowujemy zaawansowane systemy techniczne w celu wykrywania przypadków niewłaściwego korzystania z naszych produktów, szkodliwego działania w stosunku do innych osób oraz sytuacji, w których możemy pomóc we wspieraniu lub ochronie naszej społeczności. Jeżeli dowiemy się o tego typu treściach lub działaniach, podejmiemy odpowiednie kroki – na przykład zaproponujemy pomoc, usuniemy treść, zablokujemy dostęp do określonych funkcji, zablokujemy konto lub powiadomimy organy ścigania. Udostępniamy dane pozostałym firmom Facebooka w przypadku stwierdzenia niewłaściwego wykorzystywania lub szkodliwego działania przez osobę korzystającą z jednego z naszych produktów – można przeczytać w publikacji Facebooka.
Lider social mediów podkreśla, że nowy regulamin nie pozostawia przyzwolenia na „promowanie i nagłaśnianie brutalnych przestępstw, kradzieży oraz oszustw" czy propagowanie nienawiści. - Opracowujemy także zautomatyzowane systemy mające na celu poprawę naszej zdolności wykrywania i usuwania działań niebezpiecznych i naruszających zasady, które mogą zaszkodzić naszej społeczności oraz integralności naszych produktów – deklaruje Facebook.
Oprac. na podst. facebook.com, komputerswiat.pl