Jest to posunięcie zbieżne ze zmianami, które w Polsce nastąpiły już w zeszłym tygodniu. W trosce o zdrowie konsumentów i sprzedawców sektor finansowy postanowił przyspieszyć podwyższenie dotychczasowego limitu płatności bez PIN, odpowiadając na apele NBP, KNF i Ministerstwa Finansów. Od północy 20 marca wszystkie karty Mastercard w Polsce nie wymagają podawania kodu PIN dla transakcji zbliżeniowych o wartości do 100 złotych, wszędzie tam, gdzie terminale płatnicze zostały odpowiednio zaktualizowane.
ZOBACZ TAKŻE: Płatności zbliżeniowe do 100 zł bez PIN. Sprawdź, od kiedy będą możliwe
Mastercard angażuje się w upowszechnianie płatności zbliżeniowych kartą lub urządzeniami mobilnymi, które w ostatnich latach znacznie zyskały na popularności. Obecnie 75 proc. wszystkich transakcji kartami Mastercard w Europie realizowanych jest zbliżeniowo. Polska znajduje się przy tym w ścisłej czołówce w naszym regionie, a częściej od nas w ten sposób płacą jedynie Czesi. Decyzja Mastercard o podniesieniu limitów dla transakcji bez PIN oznacza, że użytkownicy kart i sprzedawcy detaliczni wkrótce będą mogli realizować większą część płatności szybko i bezpiecznie, bez konieczności wprowadzania kodu PIN lub korzystania z gotówki.
- W Mastercard jako pierwsi dostrzegliśmy potencjał technologii zbliżeniowej, dążąc do tego, żeby od 1 stycznia 2020 r. obsługiwały ją wszystkie terminale płatnicze w Europie. Konsumenci bardzo szybko zaczęli z niej korzystać, jako swojego preferowanego sposobu płacenia za codzienne zakupy. Nasza decyzja odzwierciedla tempo zmian w zachowaniu konsumentów, którym chcemy zapewniać wygodę i poczucie bezpieczeństwa w szybko zmieniającym się świecie – powiedział Milan Gauder, wiceprezes ds. produktów i innowacji w Mastercard Europe.
Spośród 29 krajów, przodują Polska, a także Wielka Brytania, Irlandia i Estonia, które wprowadzają nowe limity dla płatności bez PIN na stałe. Tymczasem kraje, takie jak Holandia czy Grecja, podwyższają go tymczasowo, w reakcji na aktualną, trudną sytuację.