Nastolatkowie z Gdyni sami zgłosili się na ochotnika do tego niecodziennego eksperymentu. Mają za zadanie przez trzy pełne doby zrezygnować z korzystania z urządzeń elektronicznych - smartfonów, tabletów, komputerów, itp. W przygotowanych dziennikach uczestnicy będą prowadzić notatki, jak dysponują wolnym czasem, gdy nie korzystają z nowoczesnych technologii. Eksperyment rozpoczął się w poniedziałek i potrwa tydzień. Uczestnicy mogą dowolnie wybrać, w jakich dniach zrezygnują z korzystania z urządzeń elektronicznych, muszą to być jednak trzy dni z rzędu. W opinii Maciej Dębskiego z projektu "Dbam o mój z@sięg", który jest organizatorem akcji, największym prolemem jest to, że nastolatki traktują smartfony czy tablety jako ucieczkę od rzeczywistości.
Zobacz także: Administracja państwowa zatrudnia na "śmieciówkach"? Tak twierdzi NIK
Eeksperyment ma sprawdzić, co młodzi ludzie zrobią se swoim czasem, gdy zostaną pozbawieni dostępu do nich. - Mają za zadanie notować wszystko w dziennikach. Notują wszystko, co się u nich dzieje, jakie mają trudności, jak sobie dają radę - mówi Dębski. Według niego po zakończeniu eksperymentu wyniki zostaną opublikowane. Z każdym uczestnikiem zostanie przeprowadzony indywidualny wywiad pogłębiony. Korzystanie z telefonu Dębski porównuje do toksycznego związku. Tracimy kontrolę nie tylko nad używaniem, ale i nad relacjami wokół. Trochę potwierdzają to badania ogólnopolskie. Część młodzieży jest zakochana w swoich smartfonach. Chcemy zbadać, czego ludziom brakuje - czy urządzenia, czy rozwiązań, które są coraz bardziej smart, czy to kwestia dostępu do internetu - zaznacza organizator akcji.
Źródło: tvn24.pl