Z raportu „Przekrój polskiej branży gier wideo” wynika, że Polska jest wschodzącą gwiazdą na światowej mapie producentów gier, a rodzime rozwiązania technologiczne należą do światowej czołówki i potrafią wyznaczać nowe trendy. Ubiegły rok był przysłowiową „cisza przed burzą”. W roku 2020 premierę będzie miała jedna z najbardziej oczekiwanych gier w historii - tworzony w Polsce Cyberpunk 2077 od CD Projekt Red. Możliwe, że na rynku pojawi się także Dying Light 2 od Techland, choć jego premiera została przesunięta na niesprecyzowany termin. CD Projekt Red, wyceniany na 8 mld dolarów, jest aktualnie drugą co do wartości firmą w sektorze gier w Europie, ustępuje jedynie światowemu potentatowi o kilkudziesięcioletniej tradycji - Ubisoft (9,6mld $ wyceny spółki).
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Kolonia, Dubaj i nie tylko. Polska firma podbija rynki międzynarodowe
- Polski rynek gier wideo od lat dynamicznie rośnie. Jak wynika z podsumowania graczpospolita.pl ze stycznia 2020 roku, wartość 36 notowanych na giełdzie krajowych spółek tworzących i wydających gry wzrosła w ciągu roku z 17,7 do 32,3 mld zł. Do końca lutego, nawet w czasie rynkowej paniki spowodowanej oczekiwaną epidemią koronawirusa, spółki gamingowe głównego parkietu radziły sobie w większości lepiej niż szeroki rynek. Rynek gier już wiele lat temu prześcignął branżę filmową. Mamy w tym swój udział. Polacy w grach są wszechstronni. Na rynek składają się zarówno firmy tworzące produkcje klasy AAA jak CD Projekt RED czy Techland, są też firmy o modelu inwestycyjnym zorientowanym na współpracę z licznymi, małymi studiami, tworzącymi gry o niewielkich budżetach (grupa PlayWay), jak i działające w sektorze mobile (Ten Square Games). W Polsce tworzymy gry na wszystkie dostępne platformy i możemy konkurować z każdym zagranicznym rynkiem – ocenia Maciej Żmuda Adamski, Członek zarządu Try Evidence.
Raport „Przekrój polskiej branży gier wideo” nie jest skoncentrowany na wynikach finansowych spółek, na które wpływ ma wiele czynników, ale na wynikach konkretnych gier: jak sobie poradziły na rynku, do ilu graczy dotarły i jak zostały odebrane w mediach. Wiele firm tworzących gry nie jest notowanych na giełdzie. Twórcy raportu dotarli także do takich spółek.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Rewolucja na rynku elektroniki użytkowej. Używanie zamiast posiadania
- Rok 2019 pod wieloma względami był czasem przygotowywania do zmian, których efekty mają się pojawić w roku 2020. W tym roku szykuje się wiele przełomowych wydarzeń, a dużo obietnic i oczekiwań zostanie zweryfikowanych przez rynek. W nadchodzących miesiącach zobaczymy, czy niezwykle wysoko postawionym oczekiwaniom graczy sprosta CD Projekt z Cyberpunkiem 2077 i drugi raz po serii Wiedźmin dostarczy wzorcową grę RPG. Wkrótce zadebiutują nowe generacje konsol: PlayStation 5 i Xbox Series X, w bardziej dojrzałą fazę rozwoju wejdą również platformy streamingowe gier, takie jak Stadia. Z perspektywy producentów i wydawców gier to będzie kolejny rok, w którym trzeba zintensyfikować zabiegi marketingowe w celu pozyskania coraz bardziej rozproszonej uwagi graczy. Z tradycyjnymi grami w modelu "premium" rywalizują gry F2P, eSport, czy wreszcie trend "oglądania gier" w serwisach streamingowych, takich jak Twitch czy Mixer. Jednocześnie według wszystkich prognoz rynek gier wideo będzie stale rósł, a wraz z nim będzie przybywać graczy na całym świecie. Według prognoz, do 2021 roku rynek gier wideo i gier mobilnych może przekroczyć wartość 180 miliardów dolarów – komentuje Michał Gembicki, CEO, Klabater S.A.