Weszła pod samochód przez Mapy Google

2010-05-31 21:15

Lauren Rosenberg skorzystała z Map Google, aby dotrzeć do wybranego celu w mieście Park City w Stanach Zjednoczonych. Droga na odcinku około 800 metrów powinna prowadzić przez dosyć spokojną ulicę Deer Park Lane. Okazało się, że Deer Park to druga nazwa autostrady stanowej, na której nie ma chodnika dla pieszych. Kobieta oczywiście wkroczyła na autostradę i została potrącona przez samochód.

Lauren Rosenberg winą za wypadek obarczyła źle wytyczoną trasę przez Mapy Google. Jak czytamy w pozwie, poprzez niebezpieczne i niezbyt starannie przygotowane instrukcje, Lauren Rosenberg została wyprowadzona na niebezpieczną autostradę, gdzie została potrącona przez samochód, co spowodowało trwały uszczerbek na jej zdrowiu fizycznym oraz psychicznym.

Leczenie kosztowało Amerykankę równowartość 100 tysięcy złotych. Domaga się więc od Google'a odszkodowania w wysokości poniesionych wydatków, a dodatkowo odszkodowania m.in. za stracone wynagrodzenie w pracy.

Co ciekawe, pracując na komputerze zostaniemy ostrzeżeni przez usługę Google'a o braku chodnika na autostradzie. Pech chciał, że Rosenberg korzystała ze smartfona BlackBerry, na którym owo ostrzeżenie się nie pojawiło.

Polecamy również na Chip.pl: Zobacz, jak powstaje magia kina

Najnowsze