Barbara Socha gość programu Pieniądze to nie wszystko

i

Autor: Piotr Grzybowski/SUPER EXPRESS 15. emerytura czy druga waloryzacja emerytur w roku? Wiceminister rodziny Barbara Socha odpowiada

15. emerytura czy druga waloryzacja emerytur w roku? Wiceminister rodziny Barbara Socha odpowiada

2022-05-23 21:13

Gościem Huberta Biskupskiego w programie "Pieniądze to nie wszystko", była Barbara Socha, wiceminister rodziny i polityki społecznej. Tematem rozmowy była ulga dla samotnych rodziców, która od 1 lipca ma ulec istotnym zmianom oraz pomoc rządu dla emerytów w związku z inflacją i wojną na Ukrainie. Padło pytanie, czy rząd zdecyduje się na 15. emeryturę lub drugą waloryzację.

Hubert Biskupski "Super Biznes": Pozwolę sobie zacząć od cytatu z Ministerstwa Finansów. "Zastąpienie preferencyjnego opodatkowania dochodów ulgą 1500 zł zostało odebrane przez samotnych rodziców, jako niekorzystne i podatkowo dyskryminujące dla ich niepełnych rodzin. Od wejścia w życie ustawy z 29 grudnia 2021 roku zgłaszano postulaty dotyczące przywrócenia możliwości skorzystania z tego sposobu opodatkowania. Opublikowana zmiana wychodzi zatem naprzeciw tym oczekiwaniom." Ministerstwo Finansów mówi, że rozwiązanie, które preferował resort rodziny i które zostało wprowadzone od 1 stycznia, jest dyskryminujące. Mocne oskarżenie.

Barbara Socha, wiceminister Rodziny i Polityki Społecznej: Może od początku. Ideą Polskiego Ładu wprowadzonego w styczniu tego roku było obniżenie klina podatkowego. W poprzednich latach podatnicy dobrze zarabiający płacili relatywnie niższe podatki, od osób mniej zarabiających, a wspólne opodatkowanie rodziców samotnie wychowujących dzieci najbardziej służyło tym, którzy osiągali najwyższe dochody. Od 1 stycznia wprowadziliśmy dziesięciokrotne podwyższenie kwoty wolnej od podatku i podwyższenie drugiego progu podatkowego. Przy tak dużym podniesieniu kwoty wolnej osoby najmniej zarabiające praktycznie nie płacą podatków, co oznacza, że wspólne opodatkowanie nie daje im dodatkowych korzyści. Natomiast mogły skorzystać z ulgi 1500 zł ale nacisk stowarzyszeń, fundacji czy części samotnych rodziców, którzy nie przyjmowali naszych argumentów był tak silny, że przywracamy stare rozwiązanie. Niestety, po przywróceniu wspólnego rozliczenia z dziećmi będzie bardzo niewielka liczba najuboższych samotnych matek, które na tym stracą. 

Zostańmy przy zmianach, które mają teoretycznie wejść od 1 lipca. Co konkretnie się zmieni, bo to nie będzie przywrócenie starego rozwiązania jeden do jednego?

Przy tak dużej obniżce podatków, czyli tak wysokiej kwocie wolnej i podniesionych progach, a przypomnijmy, że w nowej ustawie mamy obniżoną stawkę PIT z 17 proc. do 12 proc. Przywracając wspólne opodatkowanie rodziców z dziećmi, idziemy w kierunku traktowania ich podatkowo jako pewnych ułamków. To jest rozwiązanie powszechne stosowane na świecie, np. we Francji. Dzieci podatników są mnożone przez pewne współczynniki.

Brzmi strasznie technicznie ale wyjaśnijmy to na przykładzie.

Przyjmijmy dla uproszczenia, że mamy samotną matkę mającą 6000 zł dochodu brutto. Taka mama będzie miała 30 tys. zł swojej kwoty wolnej od podatku plus połowę kwoty dziecka, czyli łącznie 45 tys. zł kwoty wolnej. W porównaniu do 6 tys. zł kwoty wolnej w poprzednich latach, to jest olbrzymi skok.

Samotni rodzice wychowujący niepełnosprawne dziecko będą mogli skorzystać z dwukrotności kwoty wolnej, czyli 60 tys. zł.

Jaki to jest koszt dla budżetu państwa?

Szacujemy, że jest to kilkaset milionów złotych w odniesieniu do tej grupy samotnych rodziców.

Jednym z argumentów, którym państwo szafowali wprowadzając wciąż jeszcze obowiązujące rozwiązanie, było uniemożliwienie korzystania z preferencji rodzicom, którzy tak naprawdę nie są rodzicami samotnie wychowującymi dzieci. Co się zmieniło?

Nic się zmieniło.

To w jaki sposób będziecie państwo weryfikować, czy ktoś rzeczywiście jest samotnym rodzicem wychowującym dziecko?

Podatki są rozliczane na podstawie deklaracji podatkowej, do której rodzice, pod rygorem prawnym, wpisują zeznania. Poza tym administracja skarbowa ma instrumenty umożliwiające weryfikację takich deklaracji.

Wspomniała pani o niewielkiej grupie najsłabiej zarabiających podatników, którzy stracą na nowym rozwiązaniu. To może dacie państwo możliwość wyboru rodzicom rozwiązania korzystniejszego dla nich - 1500 zł albo wspólne rozliczenie z dzieckiem?

Ta zmiana wynika z bardzo silnych protestów podsycanych też manipulacjami opozycji, która zupełnie nie zważa na fakty.

Ale to nie opozycja napisała projekt ustawy.

Nie o tym mówię. Za każdym razem, kiedy tłumaczyliśmy dlaczego ulga 1500 zł jest korzystniejsza w stosunku do wspólnego rozliczania, nasze argumenty nie trafiały do opozycji i nie tylko do niej. Można sądzić, że tym wszystkim stowarzyszeniom, które działają na rzecz samotnych rodziców, zależy na tych, którzy dobrze zarabiają.

To wrócę do pytania o możliwość wyboru. Wprowadzenie w czasie roku podatkowego rozwiązań niekorzystnych dla grupy podatników może skutkować zaskarżeniem ustawy do Trybunału Konstytucyjnego. 

Nie przewidujemy dualizmu systemu podatkowego. I tak w ciągu roku kilkukrotnie zmieniamy reguły podatkowe, więc kolejne komplikacje nie są potrzebne. To jest pewien wybór społeczny. Nie ukrywamy, że ugięliśmy się pod presją społeczną. Idziemy w kierunku wspólnego rozliczania się samotnych rodziców z dziećmi.

Jaka jest gwarancja, że ustawa wejdzie 1 lipca?

Nie mamy takiej gwarancji, wszystko zależy od tego, jak się potoczą sprawy w Senacie. Jeśli ustawa zostanie przez Senat odrzucona, musi wrócić do Sejmu. Osobiście wierzę, że uda nam się i zmiany wejdą od 1 lipca. 

Rząd przyjął ustawę dotyczącą 14. emerytury, która ma zostać wypłacona latem tego roku. W projekcie nie ma mowy o kolejnych latach. Czy będziecie chcieli państwo to świadczenie wypłacać na stałe.

14. emerytura w zeszłym roku byłą absolutnym wyjątkiem i stanowiła ogromne wsparcie. Teraz mamy sytuację jeszcze bardziej wyjątkową. Chyba wszyscy się zgodzą, że w czasie wojny, w czasie pocovidowym i w czasie ogólnoświatowej inflacji jest koniecznością wsparcie naszych seniorów. Stąd decyzja o wypłaceniu, także w tym roku, 14. emerytury. Co będzie w latach kolejnych trudno przewidywać. Jedyne co mogę powiedzieć, to że rząd dalej będzie robił wszystko z myślą o seniorach.

Pieniądze to nie wszystko. Barbara Socha
Sonda
Czy dla emerytów lepsza będzie druga waloryzacja świadczeń, czy 14. emerytura?

Czyli nie można wykluczyć takiej ewentualności, że 14. wejdzie na stałe? Tym bardziej, jak spojrzymy na prognozy Komisji Europejskiej, z których wynika, że Polska obok Litwy będzie w przyszłym roku krajem o najwyższej inflacji w Europie.

Różne już prognozy widywaliśmy. Liczę, że akurat te prognozy się nie spełnią i inflacja będzie niższa. Natomiast niezależnie od wskaźników makroekonomicznych celem rządu będzie dbanie o seniorów i zabezpieczenie ich finansowo.

To może 15. emerytura albo druga waloryzacja biorąc pod uwagę tak duży wskaźnik inflacyjny w kwietniu, który przekroczył 12 proc.?

Myślę, ze zarówno premier Mateusz Morawiecki, jak i minister Marlena Maląg myślą na ten temat. Jeśli taka decyzja zostanie podjęta, to na pewno się podzielą tym z opinią publiczną.

Rozmawiał Hubert Biskupski

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze