Sytuacja wywołała chaos i wiele nerwów. Przed MOPS-em w Kutnie zgromadził się tłum ludzi. Niektórzy spędzili tam po kilka godzin, jednak w rezultacie i tak musieli odejść z pustymi rękami.
– To jakieś ogromne nieporozumienie. Jak może zabraknąć pieniędzy na świadczenia? Jak mamy powiedzieć swoim rodzinom, że nie wiadomo kiedy dostaniemy pieniądze? – mówi cytowana przez kutno.net.pl pani Ewa, która przyszła po odbiór świadczenia do MOPS.
Sprawdź także: Na 500 Plus brakuje pół miliarda złotych
Jak dodała kobieta, pracownicy ośrodka nie byli w stanie poinformować jej, kiedy może spodziewać się należnych środków, ponieważ sami nie wiedzą, kiedy otrzymają pieniądze na ich wypłatę.
Jak powiedziała portalowi wicedyrektor MOPS Halina Szatkowska, problem z wypłatą świadczeń powstał w wyniku awarii systemów informatycznych banku BGŻ BNP Paribas. Dodała, że ośrodek jest w stałym kontakcie z instytucją finansową i robi wszystko co może, aby pieniądze jak najszybciej trafiły do osób, którym się należą.
Źródło: kutno.net.pl