800 mld euro na zbrojenia – radykalny plan UE z korzyścią dla jednej branży
Ogłoszony przez von der Leyen plan omówią na nadzwyczajnym szczycie w Brukseli szefowie unijnych państw i rządów. Wśród zaproponowanych pięciu punktów znalazły się: pożyczki dla krajów członkowskich o wartości do 150 mld euro, wyłączenie wydatków na obronność z reguł fiskalnych, możliwość wykorzystywania na ten cel pieniędzy z unijnego budżetu w ramach polityki spójności oraz wsparcie z Europejskiego Banku Inwestycyjnego.
Według von der Leyen pakiet może zmobilizować na inwestycje w bezpieczeństwo do 800 mld euro. Plan KE wzbudził jednak wątpliwości co do tego, na ile rzeczywiście kraje członkowskie będą chciały z niego korzystać i czy - w związku z tym - Unia Europejska będzie w stanie zmobilizować taką kwotę na obronność.
Źródła unijne podkreślały we wtorek, że nie ma mowy o kwocie hipotetycznej, choć za zmobilizowanie dużej części tej sumy odpowiadać będą same kraje członkowskie. Te będą mogły m.in. podnosić wydatki na obronność bez narażania się na ryzyko złamania unijnych reguł wydatkowych i uruchomienia procedury nadmiernego deficytu.
Jak spółki wojskowe radzą sobie na GPW z perspektywą 800 mld euro inwestycji?
- Podczas wtorkowej sesji indeksy na europejskich giełdach spadają (…) Niemal 19-proc. zwyżkę notuje Zremb-Chojnice, produkujący kontenery dla wojska. Wzrosty kontynuuje też Lubawa (wytwarza kamizelki kuloodporne, namioty, wyposażenie pojazdów dla służb mundurowych i sił specjalnych). Jej akcje zyskują 11 proc – podaje rp.pl. Zła wiadomość to zdecydowane spadki spółek ukraińskich.
