Rząd reaguje na pożar w Ząbkach. Pierwsze wypłaty dla poszkodowanych możliwe już w sobotę
Podczas piątkowej konferencji prasowej, w której uczestniczyli szef MSWiA Tomasz Siemoniak, szef Kancelarii Premiera Jan Grabiec oraz burmistrz Ząbek Małgorzata Zyśk, omówiono bieżącą sytuację dotyczącą pożaru bloków mieszkalnych w Ząbkach. Siemoniak podkreślił, że służby zabezpieczają teren pogorzeliska, przygotowując go do szczegółowej inspekcji nadzoru budowlanego.
Z informacji przekazanych przez wojewodę Frankowskiego wynika, że w 211 mieszkaniach mieszkało ponad 500 osób. Trwa szacowanie potrzebnej pomocy doraźnej i czasowej. Wiadomo, że obyło się bez ofiar śmiertelnych.
Minister Siemoniak zapewnił, że priorytetem jest jak najszybsze przekazanie środków finansowych poszkodowanym. „Jak najszybciej pieniądze na pomoc poszkodowanym w pożarze w Ząbkach trafią do ich rąk. Wojewoda mazowiecki uczyni wszelkie kroki, żeby trafiły w sobotę. Następnym krokiem będą środki na odbudowę i zaopiekowanie się mieszkańcami” - podkreślił Siemoniak.
Wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski poinformował, że standardowa pomoc doraźna wynosi 8 tys. zł na osobę. W zależności od zakresu zniszczeń, możliwe jest uruchomienie dodatkowych środków.
Szef Kancelarii Premiera, Jan Grabiec, wyjaśnił, że zaangażowanie administracji rządowej wynika z ogromnej skali zniszczeń i liczby poszkodowanych, co przekracza możliwości gminy.
Co się teraz stanie w miejscu pożaru w Ząbkach?
W pierwszej kolejności organy ocenią stan techniczny budynku, aby umożliwić mieszkańcom dostęp do ich własności, dokumentów i rzeczy osobistych. „Nie jesteśmy w stanie przewidzieć kiedy to będzie możliwe ale mamy zapewnienie ze strony służb, że działają w trybie ciągłym, by jak najszybciej dostarczyć poszkodowanym informacje kiedy będą mogli wejść do mieszkań" - dodał Grabiec.
Drugi etap to ocena tempa i trybu odbudowy budynku oraz terminu powrotu mieszkańców. „To budynek prywatny, którym zarządza wspólnota mieszkaniowa, ale zgodnie z obowiązującymi przepisami będziemy szukać sposobów na to, żeby wspomóc mieszkańców w jak najszybszej odbudowie tego obiektu” - zapewnił Grabiec.
Przyczyny pożaru są intensywnie badane przez policję, straż pożarną, a także Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. „Badamy przyczyny tego pożaru. Zarówno policja, straż pożarna ale także, jak w wielu innych przypadkach pożarów w kraju, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego interesuje się tym tematem” - zaznaczył Siemoniak.
Mimo braku dowodów na podpalenie, żaden scenariusz nie jest wykluczany. Śledztwo wszczęła Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga wszczęła śledztwo w sprawie pożaru budynków mieszkalnych w Ząbkach.
