Z końcem marca wejdą w życie przepisy, które zmienią sposób naliczania podatku od zysków kapitałowych. Spowoduje to, że dzienna kapitalizacja odsetek nie będzie już chroniła od płacenia tzw. „podatku Belki”, ponieważ zyski będą liczone i zaokrąglane do pełnych groszy, a nie tak jak wcześniej – pełnych złotych.
Co z trwającymi lokatami?
Jeżeli aktualnie masz założoną lokatę, np. na pół roku, i część okresu trwania depozytu przypada na czas po 1 kwietnia, musisz liczyć się z naliczeniem podatku. Oznacza to, że np. od posiadacza półrocznej lokaty terminowej założonej 1 grudnia 2011 roku, której data końcowa przypada na 1 czerwca, za okres od 1 kwietnia do 1 czerwca zostanie pobrany podatek od zysku w wysokości 19%.
>>> Który bank da Ci najlepsze oprocentowanie na lokacie? Sprawdź sam!
Jak się bronić przed zmianami?
Co więc zrobić, by zarobić i podatku się nie dorobić? Niestety, w przypadku lokat już trwających, nie mamy zbytniej możliwości manewru. Ale istnieje szansa, by nadal ulokować środki na lokacie, która „ocali” nas przed płaceniem podatku, nie obawiając się jednocześnie pomniejszenia naszych zysków. Banki przygotowały na okres przejściowy specjalną ofertę, którą można nazwać lokatami zabezpieczonymi. Proponują dwa typy rozwiązań.
Pierwszy to podniesienie oprocentowania po wejściu w życie nowych przepisów tak, by dodatkowy zysk w całości pokrył wysokość podatku, jaki zapłacimy. Taką ofertę przedstawia m. in. Meritum Bank ze swoją Lokatą z Gwarancją na zmianę przepisów podatkowych. W jej przypadku oprocentowanie depozytu 2-miesięcznego zostanie podniesione z 6,05% na 7,51%, 3-miesięcznego z 5,35% na 6,65%, 6-miesięcznego z 5,43% na 6,8% a 12-miesięcznego z 5,21% na 6,6%.
Inną metodą na „ratowanie” nas przed podatkiem jest deponowanie środków na lokatach, które do końca marca proponują znacznie podwyższone oprocentowanie (nawet kilkadziesiąt procent), które później zostaje znacznie obniżone. Powoduje to, że niemal całość zysku zostaje wypracowana w pierwszych miesiącach trwania lokaty, jeszcze przed wejściem w życie przepisów. Taką lokatę, nazwaną Tax FREE, proponuje swoim klientom indywidualnym Idea Bank. Całość odsetek zostanie wypracowana do 28 marca , a po tej dacie granicznej oprocentowanie depozytu będzie wynosić zaledwie 0,1%. Zysk z lokaty będzie równy zyskom, jakie osiągnęlibyśmy w przypadku braku zmiany przepisów na lokacie z dzienną kapitalizacją odsetek, oprocentowanej na 6% (dla 5, 6 i 9 miesięcy depozytu) lub 6,05% (dla 12 i 15 miesięcy depozytu).
Czy warto nadal inwestować w dzienną kapitalizację?
Dzienna kapitalizacja kończy swoją historię zdecydowanie i z przytupem. Nie można nic zarzucić ofertom zabezpieczającym oprocentowanie przed zmieniającymi się przepisami (i stratą zysków na rzecz podatku), które banki aktualnie przedstawiają swoim klientom. Korzystajmy więc z tej możliwości, póki jeszcze jest na to czas.