B2B na celowniku PIP. Inspektor zamieni umowę w etat jedną decyzją

Wyobraź sobie, że Twój kontraktor B2B z dnia na dzień staje się pracownikiem na etacie – nie po wyroku sądu, a po decyzji jednego urzędnika. Taka rewolucja czeka polskie firmy za sprawą nowych uprawnień Państwowej Inspekcji Pracy. Dowiedz się, co to oznacza i jak przygotować biznes na te radykalne zmiany.

Mężczyzna w koszuli w kratę analizuje dokumenty, siedząc przy biurku z laptopem. Scena symbolizuje przedsiębiorców konfrontujących się ze zmianami przepisów dotyczących umów B2B, o czym czytać można na portalu Super Biznes.

i

Autor: gpointstudio Mężczyzna w koszuli w kratę analizuje dokumenty, siedząc przy biurku z laptopem. Scena symbolizuje przedsiębiorców konfrontujących się ze zmianami przepisów dotyczących umów B2B, o czym czytać można na portalu Super Biznes.
  • Analiza nowych przepisów ujawnia, jak jedna decyzja administracyjna może zmienić model biznesowy i wpłynąć na rentowność firmy
  • Efektywne zarządzanie ryzykiem prawnym w przedsiębiorstwie wymaga znajomości nowej ścieżki odwoławczej od decyzji inspektora pracy
  • Eksperci rynku wskazują, że nowa strategia kontroli oparta o analitykę danych z ZUS i KAS zrewolucjonizuje sposób typowania przedsiębiorstw do inspekcji
  • Zrozumienie, kiedy prawa pracownicze zaczynają obowiązywać, jest kluczowe dla utrzymania płynności finansowej firmy i uniknięcia kosztownych sporów
  • Dane GUS pokazują, że nadchodzące zmiany wpłyną na strategię biznesową ponad 150 tysięcy firm w Polsce opierających swój model działania na umowach cywilnoprawnych

Nowa broń PIP: Jedna decyzja zmieni B2B w etat. Jak się bronić?

Od 1 stycznia 2026 roku Państwowa Inspekcja Pracy otrzyma nowe, potężne narzędzie. Inspektorzy będą mogli samodzielnie przekształcić umowę cywilnoprawną lub kontrakt B2B w umowę o pracę na podstawie decyzji administracyjnej. Stanie się to możliwe, gdy kontroler uzna, że sposób wykonywania zadań nosi znamiona stosunku pracy, czyli jest świadczona osobiście, pod nadzorem przełożonego oraz w miejscu i czasie przez niego wyznaczonym. W praktyce oznacza to, że inspektor wskaże w decyzji rodzaj umowy, wymiar etatu, a nawet wysokość wynagrodzenia. To rewolucyjna zmiana, biorąc pod uwagę, że w całym 2023 roku PIP złożyła w podobnych sprawach zaledwie 52 pozwy do sądów.

Ostateczny kształt ustawy, przyjęty przez rząd 4 grudnia 2025 roku, jest jednak znacznie łagodniejszy od pierwotnych propozycji, co jest efektem konsultacji z przedsiębiorcami. Z projektu usunięto najbardziej dotkliwe zapisy o natychmiastowej wykonalności decyzji oraz jej działaniu wstecz. Dla firm oznacza to, że obowiązek zapłaty zaległych składek ZUS i podatków za poprzednie okresy powstanie dopiero po prawomocnym wyroku sądu, a nie w momencie wydania decyzji przez inspektora. Ustalono też jasną ścieżkę odwoławczą. Przedsiębiorca będzie miał 30 dni na odwołanie się do Głównego Inspektora Pracy, a w dalszej kolejności może skierować sprawę do sądu. Warto jednak podkreślić, że prawa pracownicze, takie jak prawo do urlopu, zaczną obowiązywać od dnia doręczenia decyzji.

Algorytm zapoluje na firmy. Czy PIP ma kim i za co kontrolować?

Nowe regulacje mogą wpłynąć na znaczną część polskiej gospodarki. Zgodnie z danymi GUS za 2024 rok, na umowach zlecenia pracowało ponad 2,4 miliona osób, a 151,7 tysiąca firm opierało zatrudnienie wyłącznie na tej formie współpracy, pozostając często poza zasięgiem kontroli PIP. Skuteczność reformy ma wzmocnić scentralizowany system informatyczny, który połączy bazy danych Inspekcji Pracy, ZUS i Krajowej Administracji Skarbowej. Dzięki specjalnym algorytmom system ten będzie automatycznie wyszukiwał firmy, w których ryzyko obchodzenia przepisów jest największe. Potrzebę zmian ilustrują statystyki z 2023 roku, kiedy to inspektorzy zakwestionowali zaledwie 4,5% z ponad 42 tysięcy skontrolowanych umów cywilnoprawnych.

Zapowiadane zmiany budzą jednak poważne obawy w środowisku biznesowym. Organizacja pracodawców branży IT (SoDA) alarmuje, że mogą one doprowadzić do ucieczki specjalistów za granicę i strat dla budżetu państwa przekraczających 2 miliardy złotych rocznie. Rząd uspokaja, że celem jest walka z nadużyciami, a nie eliminacja kontraktów B2B. Głosy sprzeciwu płyną także ze sceny politycznej. Przedstawiciele Polski 2050 i PSL ostrzegają przed likwidacją elastycznych form zatrudnienia, które są ważnym elementem gospodarki. Dodatkowy znak zapytania stawia budżet samej inspekcji. W 2026 roku będzie on o 105 milionów złotych niższy od planowanego, co w połączeniu z brakami kadrowymi może realnie ograniczyć skalę i częstotliwość kontroli.

PTNW IMPACT 2025
WIELKI QUIZ. Waloryzacja, inflacja, monopol. Ekonomiczny quiz, który sprawdzi, czy jesteś bogaty w wiedzę!
Pytanie 1 z 15
Co to jest PKB?
QUIZ PRL. Waloryzacja, inflacja, deflacja. Ekonomiczny quiz, który sprawdzi, czy jesteś bogaty w wiedzę!
Super Biznes SE Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki