emeryci, emerytka, rencista, renciści, emerytura

i

Autor: Sebastian Wolny

Babcia nie dała się nabrać. Targowała się z oszustem! Błaszczak gratuluje jej sprytu

2017-07-18 11:57

Metoda oszustwa „na policjanta” nie traci na popularności. Na szczęście seniorzy, którzy najczęściej padają ofiarami naciągaczy, są coraz bardziej świadomi zagrożenia i potrafią się skutecznie bronić. Świetnie pokazuje to przykład 82-latki, którą za spryt wyróżnił sam minister MSWiA Mariusz Błaszczak.

82-letnia mieszkanka Gliwic odebrała dziwny telefon. Jakiś mężczyzna twierdził, że jej córka wpadła w tarapaty – popełniła poważne przestępstwo i może trafić do więzienia. Oszust podający się za policjanta zaproponował kobiecie wręczenie mu łapówki w wysokości 130 tys. zł. Za tę kwotę, jak się wyraził, zapomni o sprawie.

ZOBACZ TEŻ: Zarobki policjantów w Polsce. Ile dostaje drogówka i komendant? [INFOGRAFIKA]

Tu zaczyna się najciekawszy moment opowieści. 82-latka zaczęła… targować się z oszustem. Aby myślał, że dała się nabrać, powiedziała, że nie da rady uzbierać 130 tys. zł – udało jej się zbić kwotę do równych 100 tys.! Po udanych „negocjacjach” poprosiła swojego rozmówcę o czas na zdobycie tej sumy. Następnie zadzwoniła do córki, aby upewnić się, że tej nic nie grozi. Potem zadzwoniła na policję i wraz z funkcjonariuszami poszła na „przekazanie pieniędzy”. Policjanci zatrzymali na miejscu 64-letniego oszusta.

ZOBACZ TEŻ: Ile dokładamy do mieszkań policjantów? Tysiące złotych!

Specjalny list gratulacyjny za spryt wysłał do starszej pani Mariusz Błaszczak. „Mam nadzieję, że w razie potrzeby każdy będzie umiał zachować się tak jak Pani. Nie waham się powiedzieć, że jestem pod wrażeniem Pani postępowania” – napisał minister. „Pomagając ująć tego człowieka, nie tylko uniknęła Pani oszustwa, ale też stała się Pani przykładem do naśladowania dla wszystkich, którzy mogą mieć nieszczęście znalezienia się w podobnej sytuacji” - dodał szef MSWiA.

Źródło: MSWiA

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze