Marine Le Pen, kandydatka skrajnej prawicy jest zdecydowanie przeciwna Unii Europejskiej. Wczoraj potwierdziła swoje zapewnienia, że jeśli wygra wybory prezydenckie we Francji będzie chciała zorganizować referendum w sprawie wyjścia jej kraju z UE. Pierwsza tura wyborów planowana jest na 23 kwietnia, druga na 7 maja. Na razie sondaże wskazują, że Le Pen przegrałaby w drugiej turze z Emmanuelem Macronem, najmłodszym z kandydujących na stanowisko głowy państwa.
Zobacz także: Wielka Brytania zapłaci za Brexit co najmniej 260 mld zł?
Jakie to ma znaczenie jeśli chodzi o losy Polski? Skrajnie prawicowa Le Pen zapewnia, że nie tylko chce wyprowadzić Francję z Unii, ale chciałaby także wycofać fundusze strukturalne dla Polski i innych krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Nawet jeśli nie udałby się jej plan Fraxitu zapowiedziała, że stanowczo sprzeciwi się transferom pieniędzy do krajów Europy Środkowo-Wschodniej, ponieważ jak twierdzi „Francja traci na tym 9 mld zł co roku".
Sprawdź również: Wrócą wizy i pozwolenia na pracę w Wielkiej Brytanii?
Polska na funduszach strukturalnych zyskuje znaczne sumy. Roczny budżet UE to prawie 140 mld euro. Nasz kraj otrzymał ostatnio ok. 9,5 mld euro.
Źródło: /rmf24.pl