Piłkarskim Mistrzem Polski w sezonie 2017/18 została Legia Warszawa. Również w świecie finansów legioniści nie mają sobie równych. Jak wynika z najnowszego raportu „Piłkarska liga finansowa", przygotowanego przez Deloitte'a, w 2017 r. Legia osiągnęła 138 mln zł przychodów. Podobnie jak na boisku, tuż za stołecznym klubem, uplasował się poznański Lech - 66 mln zł. Podium zamyka... Lechia Gdańsk z wynikiem 40 mln zł, która sezon zakończyła na odległym 13-stym miejscu.
Sprawdź koniecznie: Zobacz, ile warte jest podium Ekstraklasy
Zasobnością portfela Legia deklasuje rywali już od 7 lat. Dominacja była szczególnie zauważalna w 2016 r., gdy do Łazienkowskiej powędrował zastrzyk milionów euro za występy w Lidze Mistrzów. Niestety występy polskich drużyn na europejskich boiskach należą do rzadkości, więc w minionym sezonie przychody Legii były jednak niższe o jedną trzecią.
Łączne przychody wszystkich klubów Ekstraklasy sięgnęły w 2017 r. 550,4 mln zł, co jest wynikiem o 5 proc. gorszym niż rok wcześniej (578,9 mln w 2016 r.). Dodatkowo kluby uzyskały 152,6 mln zł z transferów piłkarzy, z czego 95 proc. pochodziło z transferów zagranicznych.
Zobacz także: Tak kibole rujnują polską piłkę nożną i budżet ich klubów [GALERIA]
Są jednak ekipy, które zwiększyły swój budżet. - W ubiegłym roku dziewięć klubów poprawiło swoje wyniki finansowe. Największe wzrosty zanotowały Jagiellonia Białystok (15 mln zł), Śląsk Wrocław (12 mln zł) oraz Lech Poznań (11 mln zł) - czytamy w raporcie.
W porównaniu do lig zagranicznych, pod względem finansowym polska Ekstraklasa z przychodami na poziomie 129 mln euro w roku 2017, prezentuje się na poziomie porównywalnym np. do ligi szkockiej ze 149 mln euro przychodów oraz austriackiej – 161 mln euro przychodów w sezonie 2015/2016. Wpływy z dnia meczowego w LOTTO Ekstraklasa są wyższe niż w lidze duńskiej, a z transmisji są wyższe niż w lidze szkockiej, austriackiej i szwedzkiej.
Źródło: deloitte.com