Biedronka wprowadza specjalne rozwiązania w związku z wyjątkową sytuacją w Polsce. Aby ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa dyskonty udostępniają klientom między innymi płyny dezynfekujące i chusteczki Dada. Zmianie ulegną godziny pracy sklepów. Poza tym wprowadzone zostaną limity osób na terenie placówek. Sieć prosi też swoich klientów, by włączyli się do dbania o bezpieczeństwo i komfort zakupów.
Koronawirus w Polsce. Zasiłki - jaka pomoc dla rodziców?
- Nasze sklepy pozostają otwarte, a dostawy są realizowane na bieżąco. Aby maksymalnie zatroszczyć się o jak największe bezpieczeństwo klientów i pracowników, zastosujemy nowe, konkretne rozwiązania. Warto jednak pamiętać, że odniosą one skutek tylko wtedy, gdy wszyscy będziemy się stosować do zasad bezpieczeństwa. Wierzymy, że wspólnie poradzimy sobie w tej nowej niełatwej sytuacji - tłumaczy Paweł Stolecki, dyrektor operacyjny w sieci Biedronki.
Poradnik dla przedsiębiorców. Jak przetrwać epidemię w Polsce?
Sklepy otwarte będą od od godz. 8:00 do 20:00. Zmiany będą wdrażane indywidualnie w każdej placówce, nie później jednak niż do 23 marca. Przy kasach znajdą się nawilżane chusteczki Dada przy sklepowych kasach i podajniki z płynem dezynfekującym dla klientów w strefie wejścia. Ponieważ dostępność środków dezynfekujących jest ograniczona na rynku, podajniki będą wprowadzane do sieci stopniowo.
Biedronka przypomina także o zachowaniu bezpiecznego odstępu między kupującymi.
- Sklepy wprowadzą oznaczenie odległości 1 metra na podłogach w strefie kas. Pracownicy ochrony będą natomiast dbać o to, by na sali sprzedaży przebywało jednocześnie nie więcej osób niż jest przewidziane dla danego sklepu, w zależności od jego powierzchni - informuje sieć.