Magdalena Biejat

i

Autor: AKPA

Wybory 2025

Biejat: Czterodniowy tydzień pracy

2025-04-29 19:22

Magdalena Biejat, wicemarszałek Senatu i kandydatka na prezydenta RP, w rozmowie z Hubertem Biskupskim z "Super Expressu" podsumowuje debatę prezydencką, komentuje antysemickie wypowiedzi Grzegorza Brauna i przekonuje, że Polska stać na skrócenie czasu pracy.

Hubert Biskupski: Pani marszałek, kto wygrał debatę „Super Expressu”?

Magdalena Biejat, wicemarszałek Senatu, kandydatka na prezydenta RP: Magdalena Biejat.

Hubert Biskupski: Dlaczego?

Magdalena Biejat: Bo zrobiłam dwie rzeczy, które szczególnie doceniają wyborcy. Po pierwsze, mówiłam o ich problemach zamiast pogrążać się w kolejnej nawalance. Mówiłam o mieszkaniach, o ochronie zdrowia, o skróceniu czasu pracy. Ale przede wszystkim dlatego, że nie pozwoliłam na szerszenie antysemickiej nagonki. Wyborcy chcą widzieć w polityce kogoś, kto twardo broni wartości i nie udaje, że jest kimś, kim nie jest.

Hubert Biskupski: Właśnie chciałem spytać o słowa Grzegorza Brauna i pani komentarz do nich. „To jest skandaliczne, że pozwala się na to, żeby taki ściek antysemicki, jaki zaprezentował pan Braun na samym początku tej debaty przeszedł w tym studiu bez echa. To są skandaliczne słowa i one nie powinny mieć nigdy miejsca w debacie publicznej, bo nie ma absolutnie żadnej wymówki, żeby stosować antysemityzm”. Pani zapowiedziała złożenie doniesienia do prokuratury, czy to doniesienie zostało już złożone?

Magdalena Biejat: Tak, to doniesienie składam w Białymstoku. I nie jest to pierwsze doniesienie do prokuratury, na które składam na pana Brauna. Pierwsze złożyłam w związku z jego wtargnięciem do szpitala w Oleśnicy i w związku z przetrzymywaniem lekarki, która była wtedy na dyżurze, zastraszaniem pacjentek i sprowadzeniem na nie niebezpieczeństwa utraty zdrowia lub życia. Niestety, pan Braun zamienia się powoli w naszego rodzimego terrorystę. Zrobię wszystko, żeby postawić temu tamę i mam nadzieję, że prokuratura wystąpi o uchylenie jego immunitetu w Europarlamencie

Hubert Biskupski: Pani marszałek, pani powiedziała, że Lewica jest jedyną formacją, która będzie twardo stała na drodze Konfederacji. Nie zapomniała pani o swoich koalicjantach z rządu – KO, Trzeciej Drodze?

Magdalena Biejat: A czy jest pan absolutnie pewny, tak na 100 procent, że w żadnej frakcji Koalicji Obywatelskiej nie kiełkuje taka myśl, że może warto byłoby się zaprzyjaźnić bliżej z Konfederacją, że ich liberalne poglądy na gospodarkę pasują części polityków KO? Ja już w 2019 r. słyszałam takie głosy niektórych posłów Platformy Obywatelskiej. Moim zdaniem niestety Konfederacja ma zdolność koalicyjną nie tylko z PiS-em, ale również z liberalną częścią obecnej koalicji rządzącej. Tylko Lewica, ze względy na stosunek Konfederacji do praw człowieka, ich barbarzyńskie podejście do gospodarki, nigdy się do Konfederacji nie zbliży.

Hubert Biskupski: Taka mnie myśl naszła po obejrzeniu debaty „Super Expressu”, że państwo w ramach koalicji zawarliście na czas kampanii prezydenckiej swego rodzaju pakt o nieagresji. Nie była już pani tak konfrontacyjnie nastawiona do Rafała Trzaskowskiego, jak w Końskich?

Magdalena Biejat: Nie, panie redaktorze. Zawieram pakt tylko wtedy, kiedy można się dogadać w sprawie ważnej dla obywateli, na przykład wprowadzenia wolnej Wigilii. Natomiast jeśli chodzi o debaty, to zajmuję się przede wszystkim punktowaniem tych elementów programu czy wystąpień moich konkurentów, które są wątpliwe. Rzeczywiście w poprzedniej debacie poświęciłam dużo czasu Rafałowi Trzaskowskiemu dlatego teraz skupiłam się na prawicy. To ważne, żeby pokazać prawdę o panu Nawrockim, jak i panu Mentzenie. Żeby pokazać, że ich pomysł na Polskę opiera się na szkodliwych hasłach, na sianiu nienawiści. Że nie wiedzą, ja poradzić sobie z kryzysem mieszkaniowym. Jak dbać o bezpieczeństwo kobiet.

Hubert Biskupski: Ministerstwo Rodziny chce wprowadzić pilotażowy program ograniczający liczbę godzin pracy do 35 tygodniowo lub do 4 dni w tygodniu. Zdaniem przedsiębiorców to szaleństwo, na które nas nie stać.

Czas, żebyśmy przestali wciskać ludziom kit, że jesteśmy państwem na dorobku. Jesteśmy od ponad 20 lat w Unii Europejskiej i stać nas na nowoczesne rozwiązania. A to, że takie rozwiązania są dobre, że są potrzebne, dowodzi też fakt, że w wielu już urzędach w Polsce i w wielu firmach prywatnych zupełnie bez żadnych zachęt z zewnątrz wprowadzono już proponowane rozwiązania – na zasadzie umowy z pracownikami. Przedsiębiorcy, właściciele firm, szefowie urzędów wiedzą, że to się opłaca. Że kiedy ludzie pracują mniej, to są bardziej wydajni. Że kiedy pracują mniej, to chętniej przychodzą do pracy, bo są bardziej wypoczęci, rzadziej chorują, są bardziej zadowoleni. To, co zaproponowała pani minister Dziemianowicz-Bąk, to jest pilotaż, który jest dobrowolny. Od czerwca, kiedy zostaną przedstawione szczegółowe rozwiązania, firmy będą mogły się zgłaszać do pilotażu, który ma ruszyć od stycznia przyszłego roku. Czasem to będzie jeden dzień wolny w tygodniu, czasem to będzie jedna godzina mniej dziennie, czasem to będzie więcej dni urlopu. Wszystko będzie zależeć od profilu przedsiębiorstwa, bo inaczej wyglądają realia zatrudniania w fabryce, inaczej w szpitalu, a jeszcze inaczej w przypadku pracy biurowej, czy w zawodach kreatywnych.

Rozmawiał Hubert Biskupski

Super Biznes SE Google News
EKG 2025 Derdziuk
WIELKI QUIZ. Waloryzacja, inflacja, monopol. Ekonomiczny quiz, który sprawdzi, czy jesteś bogaty w wiedzę!
Pytanie 1 z 15
Co to jest PKB?
QUIZ PRL. Waloryzacja, inflacja, deflacja. Ekonomiczny quiz, który sprawdzi, czy jesteś bogaty w wiedzę!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze