Wbrew powszechnym opiniom, jednymi z najmniej stresujących i najlepiej płatnych, są niektóre zawody związane z opieką zdrowotną. Chodzi jednak o specjalistów, pracujących w prywatnych placówkach. W czołówce zestawienia znaleźli się m.in. audiolodzy – leczący zaburzenia słuchu i optymetryści – mierzący zaburzenia, choroby i wady wzroku. Ich zarobki w przeliczeniu na polską walutę wynoszą od 280 do 400 tys. zł w skali roku. Nieco bardziej stresującą pracę mają ortodonci, którzy mogą jednak pochwalić się prawie dwa razy wyższymi zarobkami.
Nawet 600 tys. zł dla specjalistów IT
Zaraz za pracownikami opieki zdrowotnej znaleźli się specjaliści z branży IT. Najmniej zestresowani w tej grupie są deweloperzy aplikacji komputerowych i administratorzy sieci komputerowych. Spokój może zapewniać im m.in. wysokie wynagrodzenie – sięgające nawet 600 tys. zł rocznie. Znacznie więcej stresu odczuwają inżynierowie zajmujący się tworzeniem hardware'u.
Sprawdź także: Zawód przyszłości - robot. Sprawdź, które branże są zagrożone
Bardziej zestresowani od informatyków są dyrektorzy artystyczni oraz autorzy poradników technicznych, instrukcji obsługi czy utrzymania, których zarobki wynoszą ok. 280 tys. zł rocznie.
Ile zarabia wyluzowany naukowiec?
Na nadmiar stresu nie powinni narzekać eksperci od nauk ścisłych. W najlepszej sytuacji w tej grupie są fizycy, którzy zarabiają ponad 480 tys. zł rocznie oraz badacze materiałów – ich pensja nie jest wysoka, ale poziom stresu jest najniższy wśród wszystkich profesji uwzględnionych w badaniu.
Czytaj też: Masz dosyć swojej branży? Sprawdź, jak zmienić ścieżkę kariery
Lepiej od badaczy materiałów zarabiają hydrolodzy – ich roczna pensja wynosi ok. 320 tys. zł, jednak ceną za wyższe wynagrodzenie jest więcej punktów w „skali stresu". Jeszcze wyższymi zarobkami mogą pochwalić się astronomowie i geolodzy, inżynierowie biomedycyny, rolnictwa i badań nad materiami.
Spokojni matematycy i finansiści
Dość wysoko w zestawieniu znaleźli się także szeroko pojęci specjaliści od liczb, w tym m.in. ludzie świata finansów. W porównaniu do reszty zawodów stosunkowo mało stresują się specjaliści zajmujący się ocena ryzyka, analitycy procesów decyzyjnych, statystycy, ekonomiści czy matematycy. Większość przedstawicieli tych zawodów może też liczyć na niezłe zarobki.
Humaniści na końcu stawki
Zestawienie zamykają humaniści. W najlepszej sytuacji z tej grupy są wykładowcy akademiccy, a zwłaszcza profesorowie prawa, którzy pod względem stresu znajdują się dokładnie w połowie listy, natomiast zarabiają znacznie powyżej średniej – ok. 500 tys. zł rocznie.
W badaniu zestawiono dane o zarobkach z US Bureau of Labor Statistics z informacjami nt. poziomu stresu z bazy Occupational Information Network (O*NET), prowadzonej przez amerykański Departament Pracy.
Źródło: innpoland.pl