Co z "polskim Dubajem"? Hotel Gołębiewski w Pobierowie nadal nie przyjmuje gości

Miał być hitem tego lata, ale wszystko wskazuje na to, że turyści znów obejdą się smakiem. Jak donosi serwis Business Insider, Hotel Gołębiewski Pobierowo, choć z zewnątrz wygląda na gotowy, wciąż nie przyjmuje gości. Mimo plotek i rozpoczętej rekrutacji, spółka prosi o cierpliwość. Kiedy nastąpi wielkie otwarcie "polskiego Dubaju"?

  • Wielkie otwarcie Hotelu Gołębiewski w Pobierowie, mimo zaawansowanych prac, znów stoi pod znakiem zapytania.
  • Obiekt, choć z zewnątrz wygląda na ukończony i przyciąga turystów, nadal nie przyjmuje gości, a jego budowa pełna była przeszkód.
  • Co stoi za ciągłymi opóźnieniami i kiedy gigant wreszcie otworzy swoje podwoje dla turystów?
  • Sprawdź, dlaczego "polski Dubaj" wciąż pozostaje zamknięty i co na to lokalni przedsiębiorcy!

Kolejny sezon wakacyjny pod znakiem zapytania. Co z otwarciem hotelu?

Wszystko wskazuje na to, że i ten sezon wakacyjny upłynie bez wielkiego otwarcia słynnego hotelu w Pobierowie. Jak informuje serwis Business Insider, mimo że gigantyczny obiekt z zewnątrz wygląda na ukończony – z gotowymi basenami, drogami dojazdowymi i charakterystyczną palmą przy wjeździe – wciąż pozostaje zamknięty dla gości. Uważny obserwator dostrzeże jednak, że na terenie wciąż widać maszyny budowlane, a niektóre okna pozostają zaplombowane, co sugeruje, że prace wykończeniowe nadal trwają.

Sytuacja jest tym bardziej zagadkowa, że jeszcze w kwietniu media informowały o rozpoczęciu rekrutacji pracowników obsługi, co dawało nadzieję na rychłe uruchomienie "polskiego Dubaju". W odpowiedzi na pytania dziennikarzy, Gołębiewski Holding przekazał jedynie lakoniczny komunikat. "Aktualnie trwają prace przygotowawcze związane z otwarciem" – poinformowała firma, prosząc jednocześnie o "odrobinę cierpliwości". Co to dokładnie oznacza, nie sprecyzowano.

W samym Pobierowie nastroje są sceptyczne. Głosy z regionu, na które powołuje się Business Insider, nie pozostawiają złudzeń. – Byłbym szczerze zdziwiony – mówi jeden z lokalnych przedsiębiorców na temat ewentualnego otwarcia w te wakacje. Zdaniem lokalnych przedsiębiorców, na wielkie otwarcie hotelu w Pobierowie w te wakacje nie ma co liczyć, a firma zaliczy kolejny stracony sezon. To pokazuje, że mimo zaawansowania prac, termin uruchomienia największego hotelu w Polsce wciąż pozostaje wielką niewiadomą.

Wielki hotel, wielkie problemy. Jak wyglądała budowa "polskiego Dubaju"?

Historia powstawania gigantycznego obiektu w Pobierowie jest równie imponująca, co sam budynek, i od początku naznaczona była licznymi trudnościami. Jak przypomina Business Insider, budowa największego hotelu w kraju, która ruszyła około 2018 roku, niemal natychmiast napotkała na rafy. Już sama skala inwestycji i jej lokalizacja w sercu spokojnego, nadmorskiego lasu wzbudzały ogromne kontrowersje. W mediach regularnie pojawiały się doniesienia o problemach z uzyskaniem niezbędnych pozwoleń czy o trudnych warunkach pracy na placu budowy.

W Pobierowie do dziś można usłyszeć, że wokół inwestycji "zawsze było mnóstwo organizacyjnego chaosu", co tylko potęguje obraz skomplikowanego przedsięwzięcia. Nie jest tajemnicą, że hotel był oczkiem w głowie założyciela sieci,Tadeusza Gołębiewskiego. Słynny przedsiębiorca, który niestety nie doczekał otwarcia wymarzonego obiektu (zmarł latem 2022 roku), bardzo chciał jak najszybciej przyjąć pierwszych gości. Presja czasu i ogromna skala projektu sprawiły, że budowa Hotelu Gołębiewski w Pobierowie od samego początku była wielkim wyzwaniem organizacyjnym i finansowym. To właśnie te historyczne problemy mogą być jedną z przyczyn obecnych opóźnień w jego otwarciu.

Co dalej z gigantem w Pobierowie? Scenariusze i przyszłość hotelu

Jaka przyszłość czeka na "bałtyckiego giganta"? Chociaż oficjalny komunikat Gołębiewski Holding jest bardzo powściągliwy, Business Insider przywołuje jeden z możliwych scenariuszy, który był rozważany jeszcze za życia Tadeusza Gołębiewskiego. Chodzi o częściowe otwarcie obiektu. Taki wariant zakładałby udostępnienie części hotelu dla turystów, podczas gdy w pozostałych sektorach nadal toczyłyby się prace wykończeniowe. Choć do tej pory nie wdrożono tego rozwiązania, według informacji serwisu, "scenariusz nie jest do końca wykluczony".

Jak donosi Business Insider, istnieje możliwość, że jesienią bieżącego roku goście będą mogli przyjeżdżać do niektórych partii hotelu, co byłoby pierwszym krokiem do pełnego uruchomienia obiektu. To rozwiązanie, choć logistycznie skomplikowane, pozwoliłoby zacząć generować przychody z inwestycji, która pochłonęła gigantyczne środki. Skala przedsięwzięcia jest imponująca: 11 kondygnacji nadziemnych, 1,2 tys. pokoi dla ponad 3 tys. gości, a do tego sale kinowe i teatralne, kompleks basenów, boiska sportowe i ściana wspinaczkowa.

Co ciekawe, mimo że otwarcie Hotelu Gołębiewski w Pobierowie wciąż się opóźnia, już teraz stał się on wielką atrakcją turystyczną. Jak czytamy w Business Insider, "praktycznie o każdej porze dnia można zobaczyć turystów, którzy udają się na spacer lub wycieczkę rowerową, by na własne oczy zobaczyć »bałtyckiego giganta«". Potwierdza to tylko, jak wielkie jest zainteresowanie hotelem, który ma szansę na stałe zmienić oblicze polskiego wybrzeża.

Gigantyczny hotel Gołębiewski w Pobierowie
QUIZ PRL. Wypoczynek z paprykarzem pod gruszą: PRL-owski relaks na biwaku
Pytanie 1 z 15
Kto zajmował się zapewnieniem rozrywki podczas wczasów pracowniczych w PRL?
QUIZ PRL. Wypoczynek z paprykarzem pod gruszą: PRL-owski relaks na biwaku
Super Biznes SE Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki