Nowe przepisy o obrocie ziemią miały m.in. utrudnić obcokrajowcom kupowanie polskiej ziemi za grosze. Rykoszetem dostali właściciele mniejszych działek i osoby prywatne, które budują dom na wiejskiej ziemi. Okazuje się jednak, że najprawdopodobniej nowe przepisy nie były potrzebne.
Zobacz: Skandaliczny trening motywacyjny w jednym z banków
Jak wyliczyło MSWiA 460 hektarów ziemi nabyli w Polsce cudzoziemcy w 2015 roku. To ponad dwa razy mniej niż rok wcześniej, kiedy to sprzedano im 1000 ha. W minionym roku najwięcej ziemi kupili obcokrajowcy w województwach: mazowieckim (111 ha), zachodniopomorskim (52 ha), warmińsko-mazurskim (51 ha), wielkopolskim (48 ha) i małopolskim (48 ha) oraz lubuskim (26 ha).
Zobacz: Bosch otworzy dwie fabryki we Wrocławiu
Zgodnie z nowymi zasadami ziemię rolną może kupić tylko rolnik indywidualny (osoba fizyczna, która osobiście gospodaruje na gruntach do 300 ha), która ma kwalifikacje rolnicze oraz co najmniej od 5 lat zamieszkuje w gminie, w której jest położona co najmniej jedna działka jego gospodarstwa.
Źródło: tvn24bis.pl