Czeka nas nowy kryzys!

i

Autor: shutterstock

Gospodarka światowa

Czeka nas nowy kryzys! Eksperci wskazują na trzy kraje, które się do niego przyczynią

2023-10-17 11:09

W drugim kwartale roku światowy dług osiągnął wielkość 307 bilionów dolarów - informował we wrześniu w wydanym raporcie waszyngtoński Instytut Finansów Międzynarodowych (IIF). W Europie zadłużenie krajów przekroczyło 2,4 bln euro. Ponad 80 proc. wzrostu zadłużenia wygenerowały gospodarki rozwinięte. Główną przyczyną są wzrosty koszty obsługi długu przez rosnące stopy procentowe oraz spowolnienie gospodarcze. Czy światowa gospodarka pogrąży się w kryzysie?

Czeka nas podwyżka podatków

To co niepokoi ekonomistów to zwiększone potrzeby pożyczkowe państw podyktowane m.in.: rosnącymi kosztami zmian klimatycznych, niepewną polityką finansową, rosnącymi kosztami związanymi z wypłatą emerytur, co związane jest z gwałtownie starzejącym się społeczeństwem w Europie i rosnącymi wydatkami na opiekę zdrowotną.

Jednocześnie zadłużenie odbywa się w otoczeniu wysokich stóp procentowych, które powodują rosnące koszty obsługi długu. W związku z tym, w obawie o konsekwencje, m.in. opóźnienia spłat, inwestorzy domagają się wyższych rekompensat za posiadanie długoterminowych obligacji, a decydenci wzywają do ostrożności w kwestii finansów publicznych. Koszty spłaty długów zwiększają coraz to nowe napięcia geopolityczne (wojna w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie).

Peter Praet były główny ekonomista Europejskiego Banku Centralnego (EBC), ocenia, że zadłużenie krajów rozwiniętych nadal wydaje się zrównoważone, jednak analizując długoterminowe potrzeby wydatkowe, perspektywy są niepokojące.

Jak dodaje cytowany przez Reuters Daniela Ivascyna, dyrektora ds. inwestycji PIMCO, firmy zarządzającej inwestycjami, zwiększająca się niepewność cenowa, wysokie potrzeby w zakresie finansowania, a przede wszystkim wycofywanie dla nich wsparcia przez banki centralne, wszystko to sprawia, że coraz więcej gospodarek może wpaść w duże turbulencje. Do tego poziomy deficytu i zadłużenia sprawiają, że balansujemy na krawędzi. 

Zwłaszcza trzy kraje USA, Wielka Brytania i Włochy, które według oceny Moody's wydolność inwestycyjna dzieli od poziomu śmieciowego tylko jeden stopień.

“Zadłużenie Wielkiej Brytanii jest bliskie lub wyższe niż 100 proc. produkcji tego kraju, Stanów Zjednoczonych i Włoch” - wskazuje Reuters. Sytuacji nie poprawia starzenie się społeczeństw, zmiany klimatyczne i zagrożenia geopolityczne, takie jak wojny w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie.  

Wielka Brytania również już ma kłopoty, po tym, jak w 2022 r. funt szterling spadł do najniższego poziomu od 37 lat, a 5-letnie obligacje - do poziomu sprzed 31 lat. Zadłużenie Wielkiej Brytanii jest bliskie lub wyższe niż 100 proc. produkcji tego kraju, Stanów Zjednoczonych i Włoch - wskazuje Reuters. 

Z kolei USA przekroczyły dopuszczalny limit długu publicznego wynoszący 34,3 mld dolarów i doprowadziły niemal do niewypłacalności kraju.

Zdaniem ekspertów, żaden z tych krajów nie powinien mieć trudności ze spłatą zadłużenia. Twierdzą jednak, że aby utrzymać kontrolę nad finansami, Waszyngton, Rzym i Londyn muszą przedstawić wiarygodne plany, m.in. podnieść podatki i pobudzić wzrost gospodarczy.

Pieniądze to nie wszystko - Kazimierz Krupa

Dzieciństwo w PRL. Czy pamiętasz, co było w telewizji?

Pytanie 1 z 10
Krystyna Loska była wyjątkową spikerką, ponieważ:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze