Gigantyczny deweloper bankrutuje! Co z opłaconymi mieszkaniami?

Światowy deweloper Evergrande Group upada

Ostrzeżenia o potencjalnym upadku giganta pojawiały się od około roku. Firma została uznana za jednego z najbardziej zadłużonych deweloperów na świecie, mimo że zbudowała miliony metrów kwadratowych mieszkań dla klientów o różnych zasobach finansowych.

Zgodnie z relacją BBC, sędzia Linda Chan podjęła decyzję o rozwiązaniu firmy po wielokrotnych nieudanych próbach przedstawienia planu restrukturyzacji długów, a łączne zadłużenie przekracza 300 miliardów dolarów. Mimo że Evergrande od dwóch lat toczy spory z wierzycielami, złożył on w zeszłym tygodniu wniosek o przedłużenie okresu ochrony, jednak sędzia odrzuciła tę prośbę, nakazując rozpoczęcie procesu likwidacji oraz powołanie likwidatorów do nadzorowania tego procesu.

Panika na giełdach

Obecnie chiński sektor nieruchomości wydaje się być w stanie niestabilności, a inwestorzy oczekują na reakcję Pekinu po ogłoszeniu postępowania upadłościowego przez sąd. Tamtejsze władze próbują powstrzymać panikę na giełdach, a po ogłoszeniu tej informacji akcje Evergrande spadły o ponad 20% w Hongkongu, zanim handel został wstrzymany.

"Naszym głównym celem jest zachowanie, restrukturyzacja lub utrzymanie jak największej części działalności", powiedziała Wing Sze Tiffany Wong, jedna z dyrektorek zarządzających, cytowana przez BBC. Likwidatorzy będą teraz analizować ogólną sytuację finansową Evergrande i ustalać potencjalne strategie restrukturyzacji, takie jak przejęcie i sprzedaż aktywów w celu spłaty zaległych długów.

Pekin może jednak niechętnie patrzeć na zatrzymanie prac budowlanych w Chinach, gdzie wielu mieszkańców oczekuje na nieruchomości, za które już zapłacili. Skutki tego bankructwa będą odczuwalne na europejskim rynku, zwłaszcza przez ewentualne zamieszanie na giełdach.