Nic dziwnego. Z ZUS-em jesteśmy przecież związani praktycznie przez całe życie: najpierw płacąc składki, później pobierając emerytury. Warto jednak pamiętać, że ZUS jest tylko narzędziem polityki społecznej państwa. To rząd i parlament decydują o wysokości składek i o zasadach, na jakich się ubezpieczamy. Zaś wysokość emerytury zależy wyłącznie od nas samych i od tego, ile kapitału zgromadzimy na swoim koncie emerytalnym.
Dla 42 proc. Polaków najważniejszą instytucją jest ZUS
2010-03-08
3:00
Mówi Przemysław Przybylski, ekspert ZUS