Wyższa stawka akcyzy na wyroby tytoniowe od marca 2025 roku
Od 1 marca nowego roku akcyza na wyroby tytoniowe ma wzrosnąć: o 25 proc. na papierosy, o 38 proc. na tytoń do palenia oraz o 50 proc. na wkłady do podgrzewaczy tytoniu. Podwyżka obejmie też płyny do e-papierosów - tu akcyza wzrośnie aż o 75 proc. Tym samym paczka papierosów zdrożeje o ok. 3 zł, paczka wkładów do podgrzewaczy tytoniu – o ok. 2 zł, a e-papierosy o pojemności 2 ml – o ok. 1 zł. - Tą decyzją nowy minister finansów zrywa bardzo ważną umowę społeczną, która została z trudem wypracowana między Ministerstwem Finansów a przedsiębiorcami w 2021 roku. Umowa ta dawała nam przewidywalność fiskalną i biznesową, jednocześnie zapewniła systematyczny wzrost dochodów do budżetu z tytułu podatku akcyzowego, bez nadmiernego ryzyka wzrostu szarej strefy. Poziom zaproponowanych podwyżek jest absolutnie bezprecedensowy - czytamy w oświadczeniu Krajowego Stowarzyszenia Producentów Tytoniu (KSPT).
Wyższy podatek utrudni walkę z nałogiem?
Pierwotnie - na mocy obowiązującej od dnia 1 stycznia 2021 r. nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym, wprowadzono rozwiązanie, które miało zapewnić przewidywalność dotyczącą podwyżek stawek akcyzy na napoje alkoholowe oraz wyroby tytoniowe. Poprzedni rząd w porozumieniu z przedsiębiorcami ustalił tzw. mapę drogową, która z wyprzedzeniem określała harmonogram wzrostu stawek akcyzy na używki. Mapa przewidywała stopniowy, roczny wzrost akcyzy o 10 procent. Umowa dawała gwarancję zwiększonych wpływów do budżetu państwa, a przedsiębiorcom zapewniała przewidywalność prowadzenia swojego biznesu.
Począwszy od 2022 roku branża alkoholowa, tytoniowa oraz papierosów elektronicznych, a także sami konsumenci, ze znacznym wyprzedzeniem wiedzieli czego mogą się spodziewać w kolejnych latach w zakresie stawek akcyzy. W konsekwencji przedsiębiorcy mogli swoją działalność zaplanować i odpowiednio się przygotować do przyszłych zmian.
Krajowe Stowarzyszenie Producentów Tytoniu (KSPT) wylicza, że skumulowana podwyżka akcyzy na tytoń do podgrzewania - obejmująca lata 2022-27 - to aż 401 proc. O 109 proc. w tym czasie zdrożeją papierosy, a w cenie e-papierosów konsumenci odczują akcyzę wyższą o 228 proc.
Najbardziej szokujący jest wzrost akcyzy na wkłady do podgrzewania tytoniu, który w przyszłym roku wyniesie aż 401 proc.! Żaden inny wyrób tytoniowy nie doczekał się tak drastycznych podwyżek akcyzy w ostatnich latach. Zapowiadane obostrzenia fiskalne istotnie ograniczą dostęp do tytoniu podgrzewanego, będącego mniej toksyczną alternatywą dla palaczy - szczególnie tych podejmujących walkę z nałogiem. Szacuje się, że w Polsce korzysta z nich blisko 1,4 mln konsumentów. Specjaliści alarmują, że wzrost akcyzy na wkłady do podgrzewania tytoniu może mieć negatywne konsekwencje dla zdrowia publicznego.
Minister finansów chce zjeść ciastko i mieć ciastko
Tajemnicą poliszynela jest cel radykalnego zwiększenia stawek akcyzowych na wszystkie wyroby tytoniowe. Rząd Donalda Tuska pilnie poszukuje nowych źródeł finansowania nie tylko obecnych projektów społecznych takich jak 800 plus, dodatkowe emerytury w postaci “trzynastek” i “czternastek”, ale również nowo wprowadzanych świadczeń: “babciowe” czy renty wdowiej, które pochłoną dziesiątki miliardów złotych z budżetu państwa. Uchwalona przez Sejm i Senat obecna wersja tzw. renty wdowiej oznacza koszt dla budżetu w wysokości ok. 11 mld zł rocznie. Z kolei program “Aktywny Rodzic”, nazywany potocznie “babciowym” to dodatkowe 6-6,5 mld zł w skali roku.
Tylko w poprzednim roku resort finansów zyskał z tytułu akcyzy od wyrobów tytoniowych 27,5 mld zł. Po zapowiadanych podwyżkach szacowane wpływy diametralnie wzrosną. Tylko czy na pewno? Eksperci ostrzegają, że rządzący mogą wylać dziecko z kąpielą. Organizacje branżowe, m.in. Federacja Przedsiębiorców Polskich (FPP) podkreślają, że stawki podwyżek są zbyt wygórowane i zdestabilizują legalny rynek tytoniu.
W przeszłości mocne podwyżki akcyzy przyniosły skutek odwrotny od zamierzonego. Dochody budżetu państwa były znacząco niższe, niż planowano, a nawet spadały. Rosła natomiast szara strefa. Taka sytuacja miała miejsce w latach 2011–2014, gdy udział nielegalnych papierosów w polskim rynku sięgnął blisko 20 proc. W tych samych latach doszło do skokowych podwyżek akcyzy i załamania legalnej sprzedaży, aż o 10 mld sztuk rocznie.
- Skokowy wzrost akcyzy na wyroby tytoniowe może mieć negatywne skutki na planowany przez Ministra poziom wpływów z tego tytułu do budżetu państwa, ze względu na wysoce prawdopodobny wzrost aktywności szarej strefy – co w największym stopniu dotknie uczciwych, polskich przedsiębiorców sektora MŚP (...) spośród wszystkich kategorii produktów sektora tytoniowego, na negatywne skutki działalności szarej strefy narażona jest najbardziej branża produkująca płyny do e-papierosów oraz wyroby nowatorskie - ostrzega Agnieszka Majewska, Rzeczniczka Małych i Średnich Przedsiębiorców (MŚP).
Krajowe Stowarzyszenie Producentów Tytoniu (KSPT) zwraca ponadto uwagę na ryzyko powrotu i wzrostu szarej strefy tytoniowej oraz wypchnięcia konsumentów na nielegalny rynek tytoniu. Chcąc zwiększyć wpływy do państwowego skarbca rządzący paradoksalnie sprawią, że zamiast zniechęcać do palenia, mogą doprowadzić do sytuacji, w której palacze będą wracać do bardziej szkodliwych nałogów. Konsumenci, zniechęceni wysokimi cenami legalnych wyrobów tytoniowych, mogą szukać tańszych alternatyw na czarnym rynku. To z kolei ograniczy wpływy do budżetu państwa i zwiększy dostępność nielegalnych wyrobów tytoniowych, które często nie spełniają norm bezpieczeństwa i mogą zawierać szkodliwe substancje.
Zgodnie z ostatnim raportem Polskiej Akademii Nauk papierosy pali blisko co trzeci dorosły Polak (28,8 proc.), z kolei e-papierosów używa 4,8 proc., a podgrzewaczy tytoniu 4 proc. dorosłych.
Przedsiębiorcy czują się oszukani przez rząd
Przedsiębiorcy przygotowani byli na coroczna podwyżkę o 10 proc, która miała obowiązywać do 2027 r. Tymczasem zaledwie po dwóch latach anulowano wszystkie ustalenia. Ministerstwo Finansów stwierdziło, że wyroby tytoniowe w Polsce są znacznie tańsze niż w większości innych krajów UE, a wraz ze wzrostem średniego wynagrodzenia w górę powinny iść ceny używek. Co więcej Minister Domański wycofał się z podwyżki akcyzy na alkohol, pomimo apeli ze strony resortu zdrowia o jej podniesienie.
W połowie lipca Ministerstwo Finansów, podczas spotkania z organizacjami z branży tytoniowej, podtrzymało gigantyczną skalę podwyżek ale zaproponowało przesunięcie terminu ich wejścia w życie: z 1 stycznia na 1 marca 2025 r. W ten sposób resort chce zachować zawarty w umowie koalicyjnej 6-miesięczny okres vacatio legis, przewidziany dla wszelkich zmian w podatkach, za który spotkała go krytyka ze strony organizacji branżowych.
Rzeczniczka Małych i Średnich Przedsiębiorców, radczyni prawna Agnieszka Majewska, w piśmie z 19 lipca b.r. do Jarosława Nenemana, Podsekretarza Stanu w Ministerstwie Finansów, podkreśla, że proponowane przez resort zmiany w polityce akcyzowej są złamaniem umowy społecznej i mogą być niezgodne z polskim oraz europejskim prawem. - Zaproponowana przez Ministra Finansów zmiana skali i terminu wprowadzania zmian w wysokości podatku akcyzowego na lata 2025, 2026 i 2027 narusza zasadę ochrony uzasadnionych oczekiwań jednostki (w tym przypadku przedsiębiorców). Celem tej zasady jest zagwarantowanie przewidywalności działań państwa – zarówno na gruncie ustawodawczym, jak i w obszarze działań organów administracji – czytamy w liście Rzeczniczki MŚP.
Apele ze strony organizacji zrzeszających przedsiębiorców, branży tytoniowej czy ekonomistów zdają się nie przynosić skutków. Resort finansów po wydłużeniu vacatio legis do 1 marca 2025 nie wycofuje się z proponowanych ogromnych podwyżek akcyzy. Już na początku sierpnia br. na stronach Rządowego Centrum Legislacji pojawił się projekt nowelizacji ustawy o podatku akcyzowym. Zakłada on „urealnienie stawek akcyzy na wyroby tytoniowe, wyroby nowatorskie i płyn do papierosów elektronicznych oraz opodatkowanie akcyzą urządzeń służących do waporyzacji płynu do e-papierosów i wyrobów nowatorskich”. Pozostaje przygotować się na niespotykany dotychczas wzrost cen wszystkich wyborów tytoniowych w Polsce.
Polecany artykuł: