Pakiet zmian podatkowych – nie tylko podatki lokalne
Ministerstwo Finansów na stronach Rządowego Centrum Legislacji opublikowało nową wersję projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku rolnym, ustawy o podatkach i opłatach lokalnych, ustawy o podatku leśnym oraz ustawy o opłacie skarbowej. Jak ocenił w wypowiedzi dla PAP doradca podatkowy z kancelarii MDDP Rafał Kran, „zmiany są relatywnie duże”.
„Kierunkowo należy ocenić, że nie zmierzają one do wzrostu obciążeń, choć wszystko zależy od struktury majątku podatnika. Kluczowe jest to, że zrezygnowano z przesłanki +całości techniczno-użytkowej+, na podstawie której gminy mogłyby żądać podatku nie tylko od obiektów budowlanych, ale również od różnych komponentów technicznych, w tym komputerów i urządzeń elektronicznych” – stwierdził Rafał Kran.
Zyskuje podatkowo branża OZE
W jego opinii, na nowej wersji projektu najbardziej zyskuje branża OZE. Wskazał on, że branży „udało się wpisać do przepisów opodatkowanie elektrowni fotowoltaicznych i magazynów energii tylko od części budowlanych”.
„Podatek od nieruchomości nie będzie więc hamulcowym rozwoju tej branży. Podobnych postulatów energetyki konwencjonalnej i wodnej nie uwzględniono. Branża narciarska również powinna być zadowolona. Wyciągi narciarskie mają być opodatkowane tylko od części budowlanych, z pominięciem w podstawie opodatkowania, m.in. krzesełek czy gondol. Podatkowi nie mają też wprost podlegać obiekty małej architektury, np. wiaty rowerowe” – stwierdził ekspert.
Przypomniał, że głównym powodem, dla którego resort finansów zajął się przygotowaniem zmian w ustawie o podatkach lokalnych było orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego. Kwestionował on wykorzystywanie do celów podatkowych definicji budowli i budynku, zapisanych w prawie budowlanym.
„Wydawało się więc, że nowa regulacja podatkowa zerwie z tymi powiązaniami. Nowa wersja projektu w zaskakujący sposób wraca do bliskiego związku podatku od nieruchomości z Prawem budowlanym, choć w inny sposób. Budynki i budowle muszą być obiektami wzniesionymi w wyniku robót budowlanych. Z jednej strony powinno to wyeliminować z opodatkowania elementy ściśle techniczne, które podlegają jedynie montażowi. Z drugiej strony wiele będzie zależeć od dokumentacji budowlanej (lub jej braku) oraz praktyk administracji budowlanej, która może być różna” – uznał doradca podatkowy.