Na czym polegają zmiany przepisów
"Jedną z najczęściej występujących form testamentu szczególnego w polskim systemie prawnym jest testament ustny" - przypomnia resort. Jednocześnie jednak resort wskazał, że "ta forma oświadczenia woli spadkodawcy przysparza problemy dowodowe w praktyce sądowej". "Podnosi się, na podstawie obserwacji praktyki sądowej, że przypadki fałszowania testamentów ustnych są o wiele częstsze niż innych testamentów" - zaznaczyło Ministerstwo Sprawiedliwości.
Obecnie zapis Kodeksu cywilnego głosi, że "jeżeli istnieje obawa rychłej śmierci spadkodawcy, albo jeżeli wskutek szczególnych okoliczności zachowanie zwykłej formy testamentu jest niemożliwe lub bardzo utrudnione, spadkodawca może oświadczyć ostatnią wolę ustnie przy jednoczesnej obecności co najmniej trzech świadków".
"Odmiennie niż dotychczas, do sporządzenia testamentu nie wystarczy samo istnienie samej obawy rychłej śmierci spadkodawcy, jak i samo istnienie szczególnych okoliczności wskutek których zachowanie zwykłej formy testamentu jest niemożliwe lub bardzo utrudnione. Proponowane rozwiązanie prowadzi do połączenia tych przesłanek, a dodatkowo, aby można było sporządzić testament ustny, szczególne okoliczności będą musiały wystąpić nagle" - wyjaśniło istotę proponowanej zmiany ministerstwo. Jak wskazało, "tym samym przesłanki sporządzenia tego szczególnego testamentu sprowadzono w istocie do jednej".
Spisanie oświadczenia spadkodawcy
Znacznemu skróceniu - w porównaniu do obecnego brzmienia K.c. - ulec też mają terminy na spisanie oświadczenia spadkodawcy lub stwierdzenie treści testamentu ustnego już po otwarciu spadku. W pierwszym przypadku spisanie oświadczenia spadkodawcy przez świadka będzie mogło nastąpić nie - jak obecnie - przed upływem roku od złożenia tego oświadczenia, tylko "niezwłocznie, nie później jednak niż w ciągu miesiąca". W drugim przypadku stwierdzenie treści testamentu będzie możliwe na podstawie zeznań świadków przed sądem w ciągu trzech miesięcy, a nie - jak obecnie - pół roku, od śmierci spadkodawcy.
Z Kodeksu cywilnego, według planów autorów propozycji, zniknąć ma inna forma testamentu szczególnego, czyli testament podróżny. Obecne regulacje przewidują, że "podczas podróży na polskim statku morskim lub powietrznym można sporządzić testament przed dowódcą statku lub jego zastępcą w ten sposób, że spadkodawca oświadcza swą wolę dowódcy statku lub jego zastępcy w obecności dwóch świadków".
Kiedy testament traciłby moc?
"Podkreślić należy, że także w większości europejskich systemów prawnych występują testamenty szczególne, które mogą być sporządzone przez osoby będące przedstawicielami sił zbrojnych lub osoby z siłami zbrojnymi związane. Mimo więc, że Polska nie znajdywała się od końca drugiej wojny światowej w stanie wojny, istnienie ewentualnych ułatwień na wypadek zaistnienia takich okoliczności lub okoliczności zbliżonych nie powinno być kwestionowane" - uzasadniono.
Uzupełnione miałyby zaś zostać okoliczności, w których taki testament wojskowy będzie mógł być sporządzony przed m.in. oficerem lub sędzią wojskowym. "Sporządzenie testamentu wojskowego będzie możliwe nie tylko w czasie mobilizacji lub wojny albo przebywania w niewoli, ale także w czasie użycia lub pobytu Sił Zbrojnych RP poza granicami państwa" - przekazano. Testamenty szczególne traciłyby moc, według propozycji MS, z upływem trzech miesięcy od ustania okoliczności, które uzasadniały niezachowanie formy testamentu zwykłego, chyba że spadkodawca zmarł przed upływem tego terminu. Obecnie termin ten jest określony na pół roku.
Testamenty szczególne traciłyby moc, według propozycji MS, z upływem trzech miesięcy od ustania okoliczności, które uzasadniały niezachowanie formy testamentu zwykłego, chyba że spadkodawca zmarł przed upływem tego terminu. Obecnie termin ten jest określony na pół roku.