– Współczesne gospodarki tworzone są przez niezliczoną liczbę kontraktów. Nowe narzędzia teoretyczne stworzone przez Harta i Holmstroma są cenne dla zrozumienia rzeczywistych kontraktów i instytucji, jak również liczne pułapki wynikające z konstrukcji kontraktów – czytamy w uzasadnieniu do nagrody.
Urodzony w Helsinkach 67-letni Bengt Holmströmna co dzień pracuje w Massachusetts Institute of Technology. Oliver Hart (ur. 1948 r. w Londynie) pracuje na Uniwersytecie Harvarda.
Teoria, nad którą pracują obaj nobliści, odpowiada pytania typu „Czy managerowie firm powinni otrzymywać wynagrodzenie w formie premii czy opcji zakupu akcji?”, „Czy nauczyciele, pracownicy opieki medycznej i strażnicy więzienni powinni otrzymywać stałe pensje czy wynagrodzenia zależne od efektów pracy?” oraz „Czy dostawcy usług publicznych – szkół, szpitali, więzień itp. – powinni być w rękach publicznych czy prywatnych?”.
Zobacz także: Nobel z ekonomii. Za co uczeni dostają tę nagrodę
Nagroda w dziedzinie ekonomii jest najmłodszą spośród wszystkich przyznawanych nagród Nobla. W swoim testamencie Alfred Nobel nie wymienił bowiem ekonomii jako dziedziny, w której ma być wręczane to wyróżnienie. Ufundował je w 1968 r. Królewski Bank Szwecji, w 300. rocznicę swej działalności, dlatego ekonomiczne Noble przyznawane są dopiero od 1969 r. (pozostałe – od 1901 r.). Laureata wybiera grono złożone z profesorów ekonomii Królewskiej Szwedzkiej Akademii Nauk.
Wysokość nagrody dla ekonomistów, którą podzielą się po połowie, wyniesie w tym roku 8 mln koron szwedzkich (ponad 3,5 mln złotych).
W ubiegłym roku ekonomiczny Nobel trafił do Brytyjczyka Angusa Deatona, który został doceniony za analizy dotyczące zagadnień konsumpcji, ubóstwa i dobrobytu.
Źródło: Bankier.pl, oprac. MK