Emerytury w Polsce: ZUS ujawnia szokujące dane o biedzie seniorów
Najnowsza analiza Business Insidera, oparta na danych ZUS, ujawnia ponury obraz emerytur w Polsce. Ponad połowa seniorów musi przeżyć miesiąc za mniej niż 3,5 tys. zł brutto, co stanowi zaledwie 40% średniej krajowej pensji. Bieda emerytów staje się coraz bardziej widoczna, a rosnąca liczba "groszowych emerytur" alarmuje. Jak naprawdę wygląda sytuacja polskich emerytów po waloryzacji w 2025 roku?
Emerytury w Polsce po waloryzacji w 2025 roku: Jak wygląda sytuacja seniorów?
Z najnowszego raportu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych (ZUS), przeanalizowanego przez Business Insider, wyłania się szczegółowy obraz sytuacji materialnej polskich emerytów po waloryzacji świadczeń w marcu 2025 roku. Dane ZUS wskazują, że w Polsce żyje już ponad 8 milionów emerytów i rencistów. Z tej liczby 6,34 mln to emeryci, blisko 500 tys. pobiera rentę z tytułu niezdolności do pracy, a ponad 1,1 mln – rentę rodzinną.
Na pierwszy rzut oka sytuacja wydaje się być stabilna. Średnia emerytura w Polsce wzrosła powyżej 4 tys. zł i wynosi 4 tys. 45 zł 20 gr. To o prawie 300 zł więcej niż w roku poprzednim. Jednak, jak podkreśla Business Insider, te liczby różnią się znacząco w zależności od płci. Średnia emerytura mężczyzn wynosi ponad 4,9 tys. zł, podczas gdy kobiety otrzymują średnio niespełna 3,5 tys. zł. Ta dysproporcja jest widoczna w wielu aspektach analizy danych ZUS i świadczy o nierównościach w systemie emerytalnym.
Połowa emerytów żyje za mniej niż 3,5 tys. zł brutto: Obraz biedy polskich seniorów
Jak wynika z analizy Business Insidera, opartej na danych ZUS, przeciętna emerytura na poziomie nieco ponad 4 tys. zł brutto to w rzeczywistości około 3,4 tys. zł "na rękę". To kwota zbliżona do płacy minimalnej. Jednak, jak podkreśla Business Insider, o takiej emeryturze większość seniorów może tylko pomarzyć.
Szczegółowa analiza kwartyli, czyli miar pokazujących dokładny rozkład emerytur, ujawnia, że aż 50 proc. emerytów w Polsce musi radzić sobie za 3 tys. 544 zł 38 gr lub mniej. To tzw. mediana. Wśród mężczyzn mediana emerytury wynosi nieco ponad 4,5 tys. zł brutto miesięcznie, a wśród kobiet zaledwie 3 tys. 11 zł. To kwota stanowiąca mniej więcej jedną trzecią średniej krajowej pensji. Co czwarta emerytka musi przeżyć miesiąc za 2 tys. 269 zł lub mniej, a emeryt – za 3 tys. 363 zł. To pokazuje skalę biedy emerytów w Polsce.
Groszowe emerytury: Kto nie ma prawa do minimalnej emerytury i dlaczego?
W Polsce od 2025 roku minimalna emerytura wynosi 1 tys. 878 zł 91 gr brutto miesięcznie. Jak jednak zauważa Business Insider, nie każdy emeryt ma do niej prawo. Warunkiem koniecznym jest odpowiedni staż pracy, który wynosi 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn.
Osoby, które nie przepracowały wymaganego stażu pracy, lub pracowały "na czarno" lub na umowach cywilnoprawnych, nie mają prawa do minimalnej emerytury i otrzymują zazwyczaj znacznie niższe świadczenia. Liczba osób pobierających tzw. groszowe emerytury z roku na rok rośnie. Potwierdzają to dane ZUS, na które powołuje się Business Insider.
"Analizując strukturę wysokości, możemy także zauważyć, że systematycznie rośnie liczba osób pobierających emeryturę w wysokości niższej niż najniższa ustawowa wysokość emerytury. W marcu 2024 r. było ich 403,8 tys. a w marcu 2025 r. – 437,9 tys. (tj. wzrost o 8,4 proc.)" – czytamy w raporcie ZUS, cytowanym przez Business Insider.
Business Insider podkreśla, że 27,7 tys. seniorów otrzymuje przelewy z ZUS na poziomie 500 zł miesięcznie lub nawet mniej. W przypadku blisko 8 tys. osób świadczenia nie przekraczają 100 zł. Zazwyczaj są to osoby, które pracowały bardzo krótko i nie zdołały zgromadzić wystarczającego kapitału w ZUS.
Emerytalni krezusi: Kto może pochwalić się wysoką emeryturą i dlaczego?
Z drugiej strony medalu, jak zauważa Business Insider, w ostatnich latach lawinowo rośnie liczba seniorów ze stosunkowo wysokimi świadczeniami. Jeszcze w 2019 roku liczba emerytów, którym ZUS przelewał co miesiąc 7 tys. zł lub więcej, wynosiła zaledwie 0,4 proc. Dziś jest to już 9,8 proc., czyli praktycznie co dziesiąty emeryt.
Business Insider, analizując dane ZUS, podkreśla, że w 2019 roku zaledwie 11 osób w całej Polsce mogło pochwalić się emeryturą na poziomie przynajmniej 15 tys. zł miesięcznie. Rok temu było to już 3,7 tys., a teraz aż 7 tys. emerytów. Oznacza to, że w ciągu roku liczba takich seniorów uległa podwojeniu.
Business Insider zauważa, że w gronie emerytalnych "krezusów" dominują mężczyźni. W grupach o niskich świadczeniach, mniej więcej do poziomu średniej emerytury, przeważają kobiety. Z kolei od 4 tys. zł miesięcznie wzwyż dominują już mężczyźni, szczególnie wyraźnie w przedziale od 7 tys. zł wzwyż.
Przyczyna takiego stanu rzeczy jest prosta. Kobiety kończą pracę zawodową wcześniej i żyją na emeryturze znacznie dłużej. Mają mniej czasu na odkładanie pieniędzy ze składek do ZUS i pobierają je dłużej. Business Insider podkreśla, że dlatego tak ważne jest, by w miarę możliwości pracować dłużej niż do ustawowego wieku emerytalnego.
