Pozytywnie do expose premiera odniósł się Piotr Bujak, główny ekonomista PKO Banku Polskiego. Chwali Mateusza Morawieckiego za dążenie do zniwelowania dysproporcji w dochodach Polaków. – Biorąc pod uwagę doświadczenia ostatniego globalnego kryzysu finansowego oraz przyczyny niestabilności politycznej w zachodnioeuropejskich krajach, pozytywnie z punktu widzenia stabilności polskiej gospodarki można też ocenić zapowiedzi działań mających na celu ograniczanie nierówności dochodowych w Polsce – mówi Piotr Bujak.
Zobacz też: Nowy rząd z wotum zaufania. Jakie inwestycje planuje premier Morawiecki?
Do słów nowego szefa rządu bardziej krytycznie podszedł Piotr Szumlewicz, ekspert OPZZ. - W expose nie było żadnych konkretnych propozycji dotyczących rynku pracy, a polityka społeczna znalazła się na marginesie wystąpienia nowego premiera. Mateusz Morawiecki mówił o potrzebie podnoszenia płac, a tymczasem w przyszłorocznym budżecie kolejny raz mają być zamrożone pensje w sferze budżetowej. Słyszymy, że gospodarka jest w świetnej kondycji, a płaca minimalna wzrośnie o zaledwie 100 zł. W expose nie znalazły się też żadne propozycje dotyczące ograniczenia umów cywilno-prawnych. Premier nie wskazał, w jaki sposób zamierza tworzyć nowe, etatowe miejsca pracy. Nie było też mowy o zmianach w systemie emerytalnym i o wsparciu dla seniorów. Rząd obniżył wiek emerytalny, ale najwyraźniej nie ma pomysłu, jak zapewnić godną starość seniorom. W expose nie było też nic o zwiększeniu roli związków zawodowych i poprawie jakości dialogu społecznego – uważa Szumlewicz.
Premier Morawiecki zapewnia o swoim poparciu dla rozwoju innowacyjności. Podczas swojego przemówienia zapowiedział inwestycje w badania i rozwój. Piotr Bujak ocenia na plus plany nowego szefa rządu związane z innowacjami. - Wskazane w expose kierunki polityki gospodarczej, w szczególności działania mające na celu zwiększenie stopnia innowacyjności gospodarki, są korzystne z punktu widzenia wzrostu ogólnej produktywności i utrzymania szybkiego wzrostu gospodarczego w długim terminie, mimo negatywnych tendencji demograficznych – wskazuje główny ekonomista PKO Banku Polskiego. Bardziej krytyczne stanowisko reprezentuje Piotr Szumlewicz. - Premier mówił o potrzebie wzrostu inwestycji i rozwoju nowych technologii, ale nie wskazał konkretnych instrumentów, w jaki sposób ten wzrost miałby się dokonywać. Morawiecki zadeklarował, że będzie wspierał małe i średnie przedsiębiorstwa, tymczasem najbardziej innowacyjne są duże firmy z udziałem skarbu państwa i kapitału zagranicznego. Poziom inwestycji w Polsce wciąż jest niski, a w expose Morawieckiego nie znalazły się żadne systemowe propozycje zachęcające do inwestycji. Premier mówił też o potrzebie wzrostu oszczędności. Trudno powiedzieć, jak chce on pogodzić nacisk na wyższe płace, inwestycje i oszczędności – komentuje Szumlewicz.
Pojawiły się głosy, że plan działań rządu zaprezentowany dwa lata temu przez Beatę Szydło był bardziej rzeczowy niż ten, który poznaliśmy w grudniu bieżącego roku. Piotr Szumlewicz znalazł się w gronie ekspertów, którzy zarzucają premierowi brak konkretnych pomysłów na działania. - Trudno nam ocenić deklaracje nowego premiera, ponieważ są one bardzo ogólnikowe. Mateusz Morawiecki nie przedstawił żadnych konkretnych propozycji zmian.
Sprawdź koniecznie: Premier Morawiecki sprzedaje wszystkie swoje akcje Banku Zachodniego WBK!
Premier nie odniósł się nawet do swoich własnych propozycji, które prezentował jako minister, a które zawarte są w Konstytucji Biznesu. Wobec części z nich jesteśmy krytyczni – kolejne zwolnienia z płacenia składek dla początkujących firm czy wprowadzenie działalności nierejestrowanej dla firm o małych obrotach to następna luka w systemie składkowym i niebezpieczeństwo wzrostu szarej strefy. Krytycznie też oceniamy propozycję powołania rzecznika przedsiębiorców – warto raczej pomyśleć nad zwiększeniem siły Państwowej Inspekcji Pracy i umocnieniem Rady Dialogu Społecznego – mówi Piotr Szumlewicz.
Mateusz Morawiecki obiecał, że już za kilka kwartałów zostaną oddane do użytkowania pierwsze tanie mieszkania, które powstały w ramach rządowego programu. Chociaż jego przemowę można interpretować jako deklarację, że tanie budownictwo mieszkaniowe nadal będzie finansowane, to prezes Rady Ministrów nie złożył szczegółowych obietnic. – Premier zadeklarował rozwój programu Mieszkanie+, ale wciąż nie ma wielu szczegółów, a na dodatek w obecnym kształcie program nie jest adresowany do osób ubogich i umożliwia eksmisję na bruk. Premier mówił o traktowaniu zdrowia jako priorytetu, tymczasem w przyszłym roku wydatki na służbę zdrowia w budżecie są niższe niż w roku bieżącym. Wciąż nie znamy też konkretnych pomysłów na systemowe zmiany w opiece zdrowotnej – podkreśla doradca OPZZ.
Oprac. mat. własne