"Taki system rozliczenia spowoduje, że wielu przedsiębiorców będzie przez cały rok nadpłacać składkę, kredytując Skarb Państwa.
Dotknie to zwłaszcza firm prowadzących działalność sezonową" – mówi na łamach "Rz" Artur Kowalski, doradca podatkowy, współwłaściciel kancelarii podatkowo-rachunkowej.
Nadpłaconą składkę będzie można odzyskać dopiero w następnym roku. Pod warunkiem złożenia elektronicznego wniosku do ZUS.
"Przedsiębiorcy mają na to czas tylko do końca maja. Jeśli się spóźnią, nadpłata przepadnie" – ostrzega Artur Kowalski.
To niejedyna niekorzystna zmiana. Składki zdrowotnej nie da się już odliczyć od PIT.
Gazeta zauważa, że wielu przedsiębiorcom dojdzie też nowy uciążliwy obowiązek – składanie comiesięcznych deklaracji do ZUS.