Krzysztof Kieślowski

i

Autor: archiwum se.pl

Fundacja skarży się na brak dotacji. Ministerstwo wylicza, że otrzymała duże pieniądze

2018-09-11 12:32

Fundacja Sztuki Współczesnej IN SITU skarży się na brak wsparcia ze strony Ministerstwa Kultury. Chodzi o brak dotacji na festiwal "Hommage a Kieślowski". Tymczasem resort przedstawił wyliczenia, ile do tej pory przeznaczył na popularyzowanie twórczości Krzysztofa Kieślowskiego. Kwoty są ogromne.

Ósma edycja festiwalu "Hommage a Kieślowski" odbędzie się od 14 do 16 września w Wałbrzychu i Sokołowisku. Organizatorzy zbierają środki od prywatnych darczyńców, ponieważ wydarzenie nie otrzymało dotacji z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

- W tym roku festiwal zderzył się ze ścianą w postaci braku dotacji. Organizacyjnie sprawiło to wielki kłopot. To kolejny taki zryw, podobnie było np. z festiwalem Malta. Nie jest to chyba normalne, że nasza kultura zaczyna funkcjonować w taki sposób - komentowała w rozmowie z Onetem Magdalena Łazarkiewicz.

Resort przyznaje, że In situ składało wniosek o dofinansowanie, ale nie otrzymało pieniędzy. Powód? Projekty są oceniany, a pieniądze przeznaczane na te, którym przyznano najwyższą notę. - Projekt tegorocznego Festiwalu Hommage á Kieślowski uzyskał zbyt niską ocenę, aby otrzymać dotację - tłumaczą przedstawiciele resortu.

To jednak nie oznacza, że resort w jakikolwiek sposób blokuje działania fundacji, lub promocję dorobku Kieślowskiego. W tym roku na działania związane z ochroną zabytków i sztukami wizualnymi fundacja otrzymała ponad 600 tys. zł. Dodatkowo MKiDN w ramach tegorocznej edycji Programów Ministra wsparło również projekt "SoundLab Sanatorium Dźwięku”, przekazując na jego realizację 80 tys. zł.

Rok wcześniej resort przeznaczył 240 tysięcy złotych na stworzenie Archiwum Krzysztofa Kieślowskiego. W 2018 roku na prowadzenie archiwum przeznaczono kolejne 210 tysięcy złotych.

Jeszcze większe dotacje na projekty związane ze słynnym reżyserem można zauważyć w 2016 roku, który Polska Akademia Filmowa ustanowiła Rokiem Krzysztofa Kieślowskiego. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. To m.in dofinansowanie w wysokości 160 tys. zł. na Polskie nagrody Filmowe Orły (Niezależna Fundacja Filmowa). Przegląd filmów otworzył "Amator" Kieślowskiego. 600 tys. zł resort przeznaczył na festiwal Camerimage (fundacja Tumult), podczas którego obł się panel dotyczący kina Kieślowskiego. 

Pół miliona zł otrzymał 41. Festiwal Filmowy w Gdyni (Pomorska Fundacja Filmowa w Gdyni), na którym m.in. zaprezentowano odrestaurowany cyfrowo "Przypadek" i dwa filmy dokumentalne poświęcone Krzysztofowi Kieślowskiemu: „Siedem dni w tygodniu” w jego reżyserii (1988) oraz film poświęcony reżyserowi: „Rozmowa z Kieślowskim” (1995). Obejrzeć można było także plenerową wystawę "Krzysztof Kieślowski odczytany na nowo – Plakaty do filmów w 20. rocznicę śmierci reżysera", a w galerii Gdyńskiego Centrum Filmowego można było oglądać ekspozycję „Krzysztof Kieślowski. Fotografie z miasta Łodzi”.

W tym samym roku organizatorzy Kultury na Widoku udostępnili za darmo kolekcję 15 filmów Kieślowskiego i ścieżek dźwiękowych. Dofinansowanie 246 tys. zł otrzymał festiwal Transatlantyk, na którym wyświetlono odrestaurowaną wersję "Dekalogu" oraz "Podwójne życie Weroniki".

Na 56. Krakowski Festiwal Filmowy, na którym odbyła się retrospektywa filmów dokumentalnych Krzysztofa Kieślowskiego, przeznaczono 400 tys. zł. Kolejne 680 tys. zł otrzymała WFDiF, która odrestaurowała i wydała na DVD kolekcję filmów dokumentalnych Krzysztofa Kieślowskiego pt. „Kieślowski Dokumentalista”.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Najnowsze