Zakład Ubezpieczeń Społecznych niestety nie gwarantuje godziwej emerytury. Lepiej więc zawczasu pomyśleć o dodatkowym zabezpieczeniu na przyszłość. Walenty Perszko (67 l.), senior rodu, jest emerytowanym mechanikiem. Co miesiąc dostaje 1500 zł netto emerytury.
Jak zapewnić sobie godną emeryturę
- Po wielu latach ciężkiej pracy chciałbym mieć znacznie wyższe przychody - mówi. - Nie stać mnie nawet na to, żeby pomóc finansowo moim dzieciom i wnukom - dodaje pan Walenty. Emeryt żałuje, że wcześniej nie gromadził środków, które teraz powiększyłyby jego przychody. Pan Perszko trzyma to, co uda mu się odłożyć z emerytury, na koncie oszczędnościowym. Zwykle trafia tam ok. 100-150 zł miesięcznie. Jednak zysk na tego typu koncie nie rośnie tak szybko, jakby chciał. Dlatego swoje oszczędności (ok. 1 tys. zł) chciałby ulokować w funduszu inwestycyjnym.
Wpłacaj swoje oszczędności na IKE
Mimo że pan Walenty jest już od 2 lat na emeryturze, to dobrym rozwiązaniem jest dla niego Indywidualne Konto Emerytalne (IKE). IKE daje możliwość inwestowania w kilka funduszy w ramach jednego konta emerytalnego. Wybór więcej niż jednego funduszu zmniejsza ryzyko związane z inwestowaniem. Dla emeryta po "60" godną rozważenia opcją jest ulokowanie pieniędzy w IKE funduszu obligacji. To bezpieczniejszy sposób, a po zgromadzony kapitał można sięgnąć już po kilku latach.
Im wcześniej zaczniesz, tym więcej odłożysz
Pan Perszko doradził założenie IKE młodszym członkom rodziny - córce Agacie (43 l.) oraz wnuczce Karolinie (22 l.) i jej mężowi Łukaszowi (27 l.). Im wcześniej młodzi pomyślą o swojej emeryturze, tym większe szanse na pokaźny kapitał w przyszłości. Wystarczy sto zł miesięcznie, żeby w ciągu np. 20 lat uzbierać sporą sumkę. Karolina i Łukasz są najmłodsi, mogą więc pomyśleć o lokowaniu pieniędzy w funduszach akcji, również takich, które inwestują za granicą. Można to zrobić w złotówkach lub innej wybranej walucie. W ten sposób mają szanse na znaczne pomnożenie oszczędności. Fundusz w obcej walucie można otworzyć w każdym większym oddziale banku.
Pomyślmy o przyszłej emeryturze Adam Johaniuk, dyrektor sprzedaży PKO TFI
Mówimy o sobie, że jesteśmy społeczeństwem na dorobku. Nasze dochody przeznaczamy na bieżące potrzeby. Nie myślimy o gromadzeniu na emeryturę. Niestety, to wytłumaczenie nie pomoże nam, kiedy przejdziemy już w stan spoczynku zawodowego. To, co otrzymamy z ZUS, może postawić nas w dramatycznej sytuacji (od 30 do 50 procent ostatniego wynagrodzenia). Warto pomyśleć o Indywidualnym Koncie Emerytalnym (IKE) np. w funduszach inwestycyjnych. Nawet drobne środki odkładane w funduszu mogą po latach być dla nas sporym wsparciem. Pamiętajmy, że mamy możliwość wycofania środków z takiego IKE w dowolnym momencie. Jeśli jednak zrobimy to po osiągnięciu wieku emerytalnego, nie będziemy musieli zapłacić podatku od zysków, a zgromadzony kapitał znacznie ułatwi nam życie na emeryturze.
Artykuł przedstawia osobiste poglądy autora, a nie instytucji, z którą jest związany.