Niektórzy klienci zwrócili uwagę na fakt, że nadanie maskotce-parówce imienia "Patrycja" może prowadzić do żartów wśród dziewczynek o tym samym imieniu. Na profilu Biedronki na Facebooku pojawiły się komentarze, w których rodzice wyrażali ulgę, że ich własne córki nie noszą tego imienia. Niemniej jednak nie wszyscy mieli negatywne odczucia wobec tej nietypowej postaci. Internautka o imieniu Patrycja wyznała: "Osobiście bardzo mi się to podoba, czuję się wyróżniona".
Kontrowersje nie ograniczają się jedynie do kwestii imienia pluszowej parówki. Część internautów wyraziła obawy co do reprezentowania przez maskotki niezdrowych produktów, takich jak krem czekoladowy czy oranżada. Przedstawiciel Biedronki odpowiedział na te uwagi, twierdząc, że firma wierzy w zbilansowaną dietę, a tego typu produkty nie zawsze muszą być szkodliwe.
Mimo kontrowersji, Gang Mocniaków zdobył ogromną popularność wśród klientów Biedronki, szczególnie wśród dzieci. Jednakże, debata nad tymi uroczymi maskotkami i przesłaniem, jakie niosą, wciąż trwa.