Groźna spirala długów

Środki na zakupowe szaleństwo możesz zdobyć bez specjalnego wysiłku. Jednak lepiej unikaj ofert podmiotów reklamujących się na przystankach, słupach ogłoszeniowych czy poprzez natarczywe e-maile. Firmy te kuszą wygodą, oferują szybki i łatwy dostęp do gotówki od ręki, bez zabezpieczeń czy weryfikacji naszej historii finansowej w Biurze Informacji Kredytowej (BIK), nawet z dowozem do domu. Na ogół są to tylko obietnice, za którymi coś się kryje. Tak naprawdę im szybsze procedury uzyskania kredytu, tym wyższy jest jego koszt. Coś za coś. Nawet jeśli pożyczkodawca oferuje ci wyjątkowe warunki, np. bardzo niskie oprocentowanie, to znacznie podwyższa inne koszty, "ukrywając je" np. w prowizji. Na czymś w końcu musi zarobić.

Dlatego zanim podpiszesz umowę, sprawdź wiarygodność firmy, w której zamierzasz się zadłużyć. Zwróć szczególną uwagę nie tylko na oprocentowanie, ale także na całkowity koszt kredytu, który może sięgać kilkuset, a nawet kilku tysięcy procent w skali roku. Nie daj się też zwieść ratami "0 proc.". Często podmioty udzielające pożyczek pod tym hasłem ukrywają dodatkowe koszty. Pamiętaj też, że niebankowe firmy pożyczkowe nie są objęte kontrolą Komisji Nadzoru Finansowego (KNF).

Szukaj najkorzystniejszej opcji

Banki oraz spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe (SKOK-i) znajdują się pod państwowym nadzorem sprawowanym przez KNF. To zwiększa bezpieczeństwo zawierania z nimi umów pożyczkowych. W bankach i SKOK-ach możesz zaciągnąć pożyczkę gotówkową, skorzystać z karty kredytowej lub odnawialnej linii kredytowej w rachunku oszczędnościowo-rozliczeniowym (ROR). Zanim zdecydujesz się na jedną z tych możliwości, rozważ, która forma zadłużenia będzie dla ciebie najkorzystniejsza. Powinieneś ją dopasować nie tylko do swoich potrzeb, ale przede wszystkim do możliwości terminowej spłaty długu. Na początku oceń realnie swoje potrzeby i zastanów się, jaka kwota jest ci niezbędna. W okresie świątecznych zakupów łatwo przecenić możliwości spłaty zadłużenia. Nie pożyczaj na zapas, bo wówczas będziesz musiał zapłacić odsetki od większej, a niewykorzystanej kwoty.

Pożyczka gotówkowa

Zanim zdecydujesz się na jedną konkretną pożyczkę, sprawdź oferty wielu banków i wybierz ten, który zaproponuje ci najkorzystniejsze warunki. Przegląd zacznij od banku, w którym masz konto osobiste. Bank, znając twoją historię finansową, może przygotować dla ciebie specjalną ofertę pożyczki gotówkowej. Przy wyborze ofert nie kieruj się tylko oprocentowaniem, bo procenty to nie wszystko. Ważne są też pozostałe koszty kredytu, czyli prowizje, różne dodatkowe opłaty i ewentualnie koszty ustanowienia zabezpieczenia, np. w formie ubezpieczenia pożyczki. To wszystko daje nam całkowity koszt kredytu, który przyjdzie nam spłacać. Istotna będzie też wysokość miesięcznej raty. Upewnij się, jaką ratę możesz spłacać, by nie obciążała nadmiernie twojego budżetu. Nie powinna ona przekraczać połowy twoich dochodów. Tak przygotowany możesz poprosić o umowę. I najważniejsze - pamiętaj, aby przed podpisaniem uważnie przeczytać wszystkie jej punkty, a jeśli coś jest niejasne, dopytuj i proś o wyjaśnienia. Lepiej poświęcić trochę czasu na przeczytanie i zrozumienie wszystkich warunków umowy przed jej podpisaniem, niż być negatywnie zaskakiwanym obowiązkami z niej wynikającymi, kiedy przyjdzie nam spłacać kredyt.

Kredyt w koncie

Żeby podreperować swój budżet przed świętami, możesz wykorzystać limit w koncie osobistym. Linia kredytowa w koncie ma tę zaletę, że raz przyznane przez bank pieniądze cały czas są do twojej dyspozycji. Kredyt w koncie jest z reguły niżej oprocentowany niż pożyczki gotówkowe i karty kredytowe. Co ważne, odsetki naliczane są tylko od faktycznie wykorzystanej kwoty kredytu. Każda wpłata na rachunek automatycznie zmniejsza twoje zadłużenie i odnawia limit dostępnych środków. Przy kredycie w koncie musisz wykazać się samodyscypliną, ponieważ bank nie narzuca rygoru spłat. By nie wpaść w pułapkę i nie być stale na minusie, musisz systematycznie spłacać dług.

Karta kredytowa

To sposób na kredyt z banku na krótki okres. Zaciągamy go w momencie dokonywania płatności za zakupy kartą kredytową. Oprocentowanie takiej karty może być jednak wyższe niż pożyczki. Ale przy rozsądnym zarządzaniu środkami, zdyscyplinowanym rozliczaniu się z bankiem karta kredytowa może okazać się najtańszym rozwiązaniem. Jej dużą zaletą jest bowiem możliwość skorzystania z tzw. okresu bezodsetkowego. W zależności od banku wynosi on 50-60 dni. Jeśli spłacisz pożyczoną kwotę w określonym przez bank terminie, odsetek nie zapłacisz. Musisz jednak pamiętać, by nie wypłacać pieniędzy z karty kredytowej w bankomatach ani nie robić z niej nieuzgodnionych z bankiem przelewów. W takim wypadku nie obowiązuje wyznaczony przez bank okres bezodsetkowy i od wypłaconej kwoty od razu naliczane jest oprocentowanie. Jeżeli nie masz szans na spłatę całego zadłużenia, oddaj tyle, ile możesz, a co najmniej kwotę minimalną określoną przez bank. Inaczej oprócz odsetek bank naliczy ci również karę za nieterminową spłatę.

Na to uważaj

Sprawdź RRSO, czyli rzeczywistą roczną stopę oprocentowania, bo to ona, a nie oprocentowanie nominalne, pokaże całkowity koszt pożyczki w ujęciu rocznym.

Zawsze porównuj oferty kilku banków.

Policz wszystkie swoje miesięczne wydatki i upewnij się, jaką ratę możesz spłacać.

Wybierz okres spłaty na tyle długi, żeby kwota raty nie obciążała nadmiernie twojego domowego budżetu.

Nie bierz więcej, niż potrzebujesz.

Zanim podpiszesz umowę, przeczytaj ją uważnie, szczególną uwagę zwróć na punkty napisane drobnym druczkiem lub oznaczone gwiazdką.

Jeśli masz już kilka pożyczek, zastanów się nad ich zamianą w jeden kredyt konsolidacyjny, który poprzez odpowiednie dostosowanie harmonogramu spłat może zmniejszyć twoje bieżące obciążenia i ułatwić ich spłatę.

Spłacaj pożyczkę w terminie. Pamiętaj, że liczy się data wpływu pieniędzy na rachunek banku, w którym ją wziąłeś.

Uważaj na prywatne firmy finansowe nieposiadające osobowości prawnej, nie obowiązują ich bowiem dość rygorystyczne zapisy ustawy o kredycie konsumenckim.

Kiedy sięgnąć po pożyczkę?

Rozmowa z Robertem Jagiełło, doradcą w Departamencie Systemu Finansowego NBP. Kiedy sięgać po pożyczkę?

W okresie przedświątecznym naszą uwagę przykuwają reklamy banków, SKOK-ów i niebankowych firm pożyczkowych. Zachęcają one do zaciągnięcia kredytu konsumpcyjnego lub pożyczki gotówkowej. Wyjątkowa atmosfera świąt Bożego Narodzenia sprawia, że poszukując środków na zakup prezentów czy przygotowanie wieczerzy wigilijnej, możemy ulec pokusie zaciągnięcia pożyczki. Zanim jednak podpiszemy umowę, weźmy ołówek, kalkulator i odpowiedzmy sobie na pytanie, czy możemy sobie pozwolić na zaciągnięcie pożyczki, a jeżeli tak, to na jaką kwotę. Zaciąganie kredytów jest uzasadnione tylko wtedy, gdy będziemy w stanie udźwignąć dodatkowe obciążenie, jakim będzie terminowa spłata rat kredytowych.

Dlatego decydując się na zaciągnięcie pożyczki, zwracajmy szczególną uwagę na harmonogram spłat kredytu, tak aby miesięczne płatności rat nie zrujnowały naszego domowego budżetu. Sprawdźmy też wszystkie koszty pożyczki. Jak to zrobić? Powinny być one wyszczególnione nie tylko w umowie, ale także w formularzu informacyjnym. W dokumentach tych powinna się znaleźć także informacja o całkowitej kwocie do zapłaty i tzw. rzeczywista roczna stopa oprocentowania (RRSO), czyli całkowity koszt pożyczki wyrażony w procentach w ujęciu rocznym. Znając poszczególne składniki kosztów pożyczki i harmonogram jej spłaty, możemy obliczyć RRSO, korzystając z kalkulatora na stronie www.zanim-podpiszesz.pl. Stosując zaprezentowane tam cztery zasady bezpiecznego zaciągania pożyczek i zachowując rozsądek, uchronimy się przed problemami ze spłatą, gdy minie magia świąt.

Masz pytania dotyczące tematu?

Napisz do nas:
"Super Express"
ul. Dęblińska 6
04-187 Warszawa
z dopiskiem: Przewodnik Finansowy II
lub e-mail: [email protected]