Biznes Janusza Palikota
Zarzuty oszustwa usłyszał Janusz Palikot oraz dwóch jego bliskich współpracowników: Zbigniew B. i Przemysław B. Sprawa dotyczy niekorzystnego rozporządzenia mieniem o łącznej wartości 70 mln zł. Pokrzywdzonych ma być ponad 5 tys. osób: akcjonariuszy i pożyczkodawców. Prokuratura nie wyklucza, czy ostatecznie będzie więcej pokrzywdzonych, a wartość szkody wzrośnie. W takiej sytuacji zarzuty mogą zostać rozszerzone.
Tymczasem money.pl bierze pod lupę biznesy byłego polityka. Serwis podaje, że według jego szacunków wskazane przez śledczych liczby są tylko częścią skali przedsięwzięcia biznesowego Janusza Palikota. "Szacowane rok temu długi zaledwie dwóch spółek wobec pożyczkodawców, inwestorów, kontrahentów, pracowników, fiskusa czy ZUS-u wyniosły 340 mln zł. 256 mln zł to zobowiązania MPWiW (wobec 1,8 tys. podmiotów), a 84 mln zł - Tenczynka Dystrybucji (wobec 2,3 tys. podmiotów)" - czytamy na money.pl
Serwis podaje, że od czasu sporządzenia spisu wierzytelności sytuacja firmy, która składa się z wielu spółek powiązanych ze sobą kapitałowo i osobowo, diametralnie się pogorszyła. Wierzyciele oczekują na decyzję sądu gospodarczego w sprawie wniosku o upadłość Manufaktury Piwa Wódki i Wina SA, który właśnie wyznaczył tymczasowego nadzorcę sądowego.
Wielki dług byłego polityka
Serwis wyliczył, jakie faktycznie mogą być długi biznesowe byłego polityka. Po przeanalizowaniu działalności biznesowej polityka z ostatnich ośmiu lat wyliczono, że powiązane z Palikotem spółki pożyczyły z rynku ok. 344 mln zł od obligatariuszy, udziałowców, akcjonariuszy i pożyczkodawców. Jak podaje money.pl część długu zabezpieczono na nieruchomościach lub majątku firmy. Serwis podkreśla, że oprócz wysokich odsetek na spółkach mają ciążyć koszty prowizji dla pośredników finansowych oraz kampanii crowdfundingowych i pożyczkowych. Długi tylko dwóch spółek, MPWiW oraz Tenczynka Dystrybucji, we wrześniu 2023 r. wynosiły 340 mln zł. Śledztwo z zawiadomienia KNF ruszyło w czerwcu 2023 r.